Wpis z mikrobloga

Kiedy wchodził nakaz noszenia maseczek to większość ludzi podeszła do tego na serio. Może się bardziej bała wirusa, a może wrażenie robiła aktywność policji i 30 tys. zł za jazdę na rowerze.

Stan na dzisiaj, obserwacje własne:
- 1/4 nie ma maski w ogóle,
- 1/4 maseczki ma, ale ma je ściągnięte pod brodę,
- 1/4 zasłania tylko usta, nos może napawać się wiosną,
- 1/4 nosi jak należy.

Będziemy się z epidemią na obecnym stanie nosić jeszcze długie tygodnie. Za mało zmarłych, żeby ludzie podeszli na poważnie do obostrzeń, a za dużo, żeby mogło wrócić normalne życie.

A, i wybory idą.

#koronawirus #problemypierwszegoswiata #rakcontent #gownowpis #patologiazmiasta
  • 16
@adam2a: Ty wierzysz, że gdyby każdy nosił idealnie maskę i trzymał dystans od innych, to wirus by wymarł w przeciągu miesiaca, albo dwóch? xD

Naprawdę niesamowita jest dla mnie powszechna zmiana nastawienia z "obostrzenia są potrzebne żeby wyplaszczyc krzywa zarażeń" do "musimy przestrzegać obostrzeń aż nie będzie żadnych nowych zarażeń". Powodzenia z tym drugim xD Pewnie nawet po szczepionce będą ludzie chorujący na to, tak samo jak szczepionka na typowa grypę
@loczyn: Tak samo jak nie możesz pisać, że to scenariusz niemożliwy, że słońce jutro eksploduje. No niby nie, ale żaden racjonalny człowiek nie będzie na serio brał tego pod uwagę i nie będzie tworzył pod to planów.