Wpis z mikrobloga

Jeśli myślicie, ze mając duże cyce jest fajnie? To nie jest, szczególnie jak się jest ulanym, już lepiej być w tej kategorii, co jest się ulanym i nie ma cycek, bo w tedy żyje się swobodnie. A poniżej przedstawię wady:
-nie można założyć żadnej bluzki na ramiączkach, bo tego gowna nic nie utrzyma jak centymetrowe ramiączka w staniku
-ból okropny przed okresem, nie wiem jak laski z mniejszymi, ale moje to puchną i bolą tak, ze nie można ich dotknąć
-po co komu takie cycki jak sie jest ulanym i ma krzywy ryk, przecież to jest sama wada i tak nikt na nie nie spojrzy
-są ciężkie i bolą plecki
-większość szmat rozchodzi się w biuście albo nie dopina
-szybciej zaczną zwisać i masz rozstępy
-Chodzenie bez stanika jest niemożliwe, tak samo jak spanie bez
-nie można kupić ładnej bielizny tylko #!$%@? namioty, bo producenci mysla, ze jak masz cyce, to jesteś baba po 60,co w obwodzie ma 80...
-trzeba o to dbać aby nawilżać i ujędrnić, bo szybko widać rozstępy
I mogłabym jeszcze wymyślać, ale już mi się nje chce. Ugułem, lepiej być ulanym i mieć małe cyce, jak schudnięcie nie będziecie mieć naleśników, a po co większe skoro będąc ulanym i tak nikt zwraca uwagi
#rozowepaski #niebieskipasek #oswiadczenie #damskiprzegryw #cyckiboners
  • 103
@DinaKaliente: ja wielkiego biustu nie miałam, ale była zawsze tragedia. Po ciąży i porodzie jest różnie (dopiero 3 albo 4 cykle mialam) ale karnie dziecko i najgorzej, gdy chce się przyssac.
Nie polecam :p