Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak Kaja Godek jest w stanie spojrzeć na swoje odbicie w lustrze. Postulować o takie zmiany w momencie gdy większość twoich przeciwników jest zamknięta w domach, więc i nie ma możliwości legalnej, masowej manifestacji swojego sprzeciwu... Zwyczajnie parszywe.

Ciekawe że sama ma dziecko z zespołem downa. Dlaczego więc chce zmuszać inne kobiety do przeżywania takiego samego koszmaru? Zawiść? Skrajne konserwo-katolskie pranie mózgu?

#bekazprawakow #bekazkatoli #rozowepaski #neuropa #aborcja #polityka
L3gion - Nie wiem jak Kaja Godek jest w stanie spojrzeć na swoje odbicie w lustrze. P...

źródło: comment_1586710506nv8bU93G0VGidSmIWgyMrY.jpg

Pobierz
  • 284
  • Odpowiedz
A może też te narodzone? W sumie co za różnica.


@szerlokholms: Całkiem spora. No chyba że dla ciebie żadna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@suluf: Typowy argument siły stosowany przez osobę której brak argumentów.


@L3gion: Własnie nie ogarniam kto może uznać że to sprawia że ma rację, zwłaszcza przez internet
  • Odpowiedz
@L3gion

Postulować o takie zmiany w momencie gdy większość twoich przeciwników jest zamknięta w domach, więc i nie ma możliwości legalnej, masowej manifestacji swojego sprzeciwu... Zwyczajnie parszywe.


Dzieci też są zamknięte w łonach matek i też nie mają możliwości "legalnej masowej manifestacji swojego sprzeciwu..."

Parszywe, nieprawdaż?
  • Odpowiedz
@suluf: Tak w starożytności no doskonałe odniesienie do czasów barbarzyństwa, tak się składa że właśnie chrześcijaństwo zmieniło to że nie było coś takiego akceptowane i dopiero Związek Sowiecki i Niemcy hitlerowskie przywróciły aborcję jako legalną, więc jakie bzdury?

Przejście z zarodka do rozwiniętego dziecka, czyli dwa dni wcześniej nie było dzieckiem a poźniej już jest dzieckiem? To jest dopiero brak jakiegokolwiek sensu. Jeśli masz do czynienia z człowiekiem, czy też
  • Odpowiedz
Wiem. Ale ktoś zdecydował że czytanie i głosowanie odbędzie się właśnie teraz, prawda?


@L3gion: No faktycznie, mogli poczekać do maja... Ale co by to zmieniło?
  • Odpowiedz
Przejście z zarodka do rozwiniętego dziecka, czyli dwa dni wcześniej nie było dzieckiem a poźniej już jest dzieckiem? To jest dopiero brak jakiegokolwiek sensu


@maciejmaximus: Hmmm.... Ale gdzie tu widzisz brak sensu? Do 8 tygodnia płód nie ma nawet komórek mózgowych, do 12 tygodnia nie myśli i w zakresie mózgowym jest na poziomie insekta. Więc jest ten moment przejścia z istoty kompletnie nie świadomej i nie odczuwającej bólu do dziecka.
  • Odpowiedz
@L3gion: A co z niego będzie delfin? Insekt? czy biegające dziecko? Logiczne jest więc, przynajmniej nie dla ludzi pokroju nazistów, że chronisz istotę ludzką od poczęcia i to jest postęp. Chronisz człowieka bez względu na to jaki jest czy będzie od samego początku, a nie mordujesz jak insekta. Dla ludzi to logiczne dla bydła niekoniecznie.
  • Odpowiedz
@L3gion: ale oczywiście, że może spojrzeć. Ona jest święcie przekonana, że robi coś ważnego. To jest jej cel w życiu, bo nic lepszego sobie nie znalazła ¯\_(ツ)_/¯ IMHO ludzie, którzy walczą o takie sprawy muszą mieć coś tak samo w mózgu poprzestawiane jak np. seryjni mordercy, którzy chcą stać się sławni, albo myślą, że realizują jakiś cel. Tak samo działało wielu dyktatorów. Uboga mentalnie osoba, która nie potrafi zrozumieć, że
  • Odpowiedz
@L3gion: W którym miejscu masz że jest mniej ważne? A życie dziecka jest mniej ważne? Jeśli zachodzi sytuacja że kobieta może umrzeć w wyniku porodu lub trwale uszkodzic zdrowie to aborcja jest dopuszczalna bo mamy sytuację życie za życie i nikt tutaj nie wprowadza zakazu tego zabiegu w tym przypadku, jakbyć doczytał ustawę która choćby kilka lat temu był forsowana, przy której zaczęły się czarne protesty to byś to wiedział,
  • Odpowiedz
@maciejmaximus: Śmierć dziecka po kilku dniach/tygodniach nie zmieni życia i zdrowia psychicznego matki? Chodzi cały czas o ten zapis:

gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu


Przypominam o przypadku Savity:

Podczas późniejszego procesu on i inni świadkowie zeznali, że przy jednym z badań płodu „wydawało im się”, iż serce wciąż bije. Ocenili też, że nie
  • Odpowiedz
@L3gion: NIe wiem co zrobiłbym sam w takiej trudnej sytuacji i mogę się tylko domyslać jaką tragedią jest to dla rodziców. Powtórzę jeszcze raz sam nie wiem co bym zrobił gdyby była taka sytuacja! Twierdzę po prostu że to też jest dziecko, czy należy wprowadzić zakaz? Jestem za życiem, jestem chrześcijaninem, ale sam nie wiem co bym zrobił i czy należy wprowadzać zakaz aborcji w tym przypadku, mówię to niestety
  • Odpowiedz
@maciejmaximus: A ja nie jestem zdania aby mordować wszystkie dzieci w brzuchu. Zwyczajnie boję się i wiem że taki zakaz będzie prowadził do nadużyć, lekarz będzie miał obowiązek chronić dziecko i doprowadzić do porodu nawet gdy wie że umrze ono po paru godzinach lub w późniejszym czasie może zagrozić matce. Ewentualnie jak w przypadku Savity źle oceni czy takie zagrożenie istnieje.
Obecnego stanu przepisów w Polsce nikt nie ruszał od
  • Odpowiedz