Wpis z mikrobloga

Wiecie jaka jest prawda? Nie ma życia po śmierci. Umrzecie i zgnijecie jak każde żywe stworzenie we wszechświecie. Wasza świadomość zniknie i będzie tak jak podczas spania bez snów, lub jak przed waszymi narodzinami. Wiem to bo nie ma żadnych wiarygodnych przesłanek, że jest inaczej.

Szukacie nadziei przed uniknięciem tego losu w kłamstwach, których jedynym celem było i jest utrzymywanie waszego dobrego samopoczucia. Dlatego wolicie uwierzyć w największe dyrdymały by tylko się pocieszyć. Może nawet nie robicie tego całkiem świadomie, tylko wasz mózg próbuje odganiać tak natrętną i bolesną prawdę byście mogli normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Nie jestem może szczęśliwszy od was, może nawet nie mądrzejszy, ale jestem ze sobą chociaż szczery.

Nie czujecie w głębi siebie tej prawdy? Nie uciekacie od tych myśli przed snem włączając muzykę? Może zdobądźcie się na odwagę i posłuchajcie prawdy w sobie, życie jest jedno i za krótkie by spędzić je w kłamstwie - nawet najpiękniejszym.

#bekazkatoli #oswiadczenie #takaprawda
  • 175
Wiecie jaka jest prawda? Nie ma życia po śmierci.


@lakukaracza_:

Jako ateista i jednocześnie racjonalista nie jestem w stanie podpisać się pod takim definitywnym stwierdzeniem. Nie ma dowodów na życie po śmierci, więc mogę powiedzieć, że najprawdopodobniej nie ma życia po śmierci, ale stwierdzenie tego ze stuprocentową pewnością nie jest wyrazem racjonalnego myślenia tylko arogancji.
@lakukaracza_: A jak ktoś napisze, ze Ziemia jest płaska, a ja temu zaprzeczę, to też to będzie oznaczało, że tak naprawdę nie wierzę w okrągłą Ziemię? Jakąkolwiek logiką się kierujesz - zachowaj ją dla siebie.
Poza tym z mojego komentarza nie wynika mój stosunek do życia pozagrobowego. Chciałem po prostu wyśmiać kolejnego wykopowego eksperta, mający swoją opinię za święty fakt w niejasnych sprawach, gdzie nie można udowodnić swoich racji.
@lakukaracza_: czyli przyznałeś się właśnie, że WIERZYSZ w brak życia po śmierci a więc jesteś tak samo śmieszny jak katole. Czy po śmierci coś jest? prawdopodobnie nie ale Ty tego nie wiesz więc nie udawaj, że jest inaczej
Jakąkolwiek logiką się kierujesz - zachowaj ją dla siebie.


@Niezgodny: Jednak będę dalej się dzielił nią na wykopie.

czyli przyznałeś się właśnie, że WIERZYSZ w brak życia po śmierci a więc jesteś tak samo śmieszny jak katole.

@MshL:
Jak pisałem wyżej z tych dwóch pozycji przekonujące przesłanki ma tylko jedna i to mi wystarcza. No chyba że mi się Jezus pojawi nagle w pokoju to zmienię zdanie.
@onuceSzatana: To jest doskonale ujęte clue całości tego rozważania. Lakukaracza pisze o czymś zupełnie logicznym i zrozumiałym, denerwuje się jednak na narzędzie, krzyczy na klucz francuski. Oczywiście, ze religia to baśnie bez większego sensu a do tego często prymitywne. Przygody stolarza i jego drużyny, a także inne wytwory kultury maja opisywać prostym ludziom rzeczywistość, dawać nadzieję i tworzyć szkielet, scenariusz życia. Małe pionki muszą mieć planszę, wyobrażacie sobie szok gdyby okazało
@zwodzio: wierni zachowują się, jakby to był fakt. Wiara jest beznadziejną metodą, ale nie mają lepszej. Część z nich twierdzi, że ma bezpośredni kontakt, że się z nimi komunikuje itd. Wszystko zależy od tego, co dany teista twierdzi.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@zwodzio: bo żyję w społeczności, której decyzje wpływają na moje życie. Nie żyję w próżni. O ile w Polsce problem nie jest szczególnie istotny, bo Polacy obecnie dość luźno traktują religie, to na świecie dalej są miejsca, gdzie ludzie giną za to, że wyraża swoją opinię na ten temat, są też miejsca, gdzie ludzie zaślepieni tymi bajkami popełniają akty terroryzmu. Jest takie powiedzenie, nie pamiętam teraz kogo, że jeśli chcesz by