Wpis z mikrobloga

@Dominiko_: ja jak już muszę wyjść z różową to zakupy w sklepie robię albo ja (spożywka) albo ona (rossmany i inne dziwności) zależnie kto potrzebuje w danym sklepie kupić więcej dla siebie a druga osoba po prostu mówi czego potrzebuje i czeka przed sklepem.