Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Do moda: zgodnie z zaleceniami dodaje bez obrazka.

Wielokrotnie przewijał się tutaj temat inicjacji seksualnej z prostytutką, więc i ja dorzucę swoje trzy grosze. Jeżeli jesteś chorobliwie nieśmiały to nie czekaj na "tę jedyną" tylko działaj, bo bez odpowiedniej pewności siebie kolejne okazje na związek będą Cię omijać szerokim łukiem. Ja swój pierwszy raz przeżyłem z prostytutką i nie żałuję, bo zyskałem dużo pewności siebie i nabrałem odwagi w stosunku do dziewczyn. "Mityczny" s--s został odarty z tajemnicy i okazał się zwykłą czynnością z którą każdy da sobie radę. Pozwoliło mi to nawiązywać normalne relacje z dziewczynami bo obawa, że nie podołam w łóżku zniknęła i s--s przestał być czymś nieznanym. Również obcowanie z kobietami pozwoliło mi oswoić się z ich cielesnością. Gdybym nie odważył się na te kroki, to dzisiaj byłbym prawiczkiem bez szans u kobiet. Miejcie świadomość, że żaden cud się nie wydarzy i jak wstyd przed kontaktem z dziewczyną was paraliżuje to żadna się Wami nie zainteresuje, a jak już, to i tak uciekniecie w swoje s----------e ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #roksa #stulejacontent #s--s

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TestoDepot: tak z ciekawości: jak możesz twierdzić, że to ci cokolwiek dało i nie żałujesz, skoro ciągle nie masz porównania do "normalnego" seksu? Naprawdę intryguje mnie to. Z twoich wpisów wynika, że nie jesteś brzydki, umiesz się sensownie wypowiedzieć, a mimo to w wieku 18 lat poszedłeś na dziwki... W wieku, w którym jeszcze spora część dzieciaków spędza czas grając w gry i trzepie do pornosów, a nie desperacko szuka
  • Odpowiedz
PolnaLoszka: @Still22lvlCrock: @PanDarcy: Przecież to bait jest, czego najlepszym dowodem jest fakt, że OP nawet się do dyskusji potem nie włączył.
A jeśli już mowa o prostytutkach to pierwszy raz za kasę może jedynie pogorszyć sprawę i osoby, które zdecydowały się na taki krok, prędzej czy później niemal zawsze żałują.
@Przegrywinho69: 100% się zgadzam.
@kamil150794: To też jest bzdura. W liceum/technikum znałem pełno
  • Odpowiedz
jak możesz twierdzić, że to ci cokolwiek dało i nie żałujesz, skoro ciągle nie masz porównania do "normalnego" seksu?


@LetticeDeVries: oczywiście, że dało - przestałem być prawikiem i ogarnąłem, że s--s to nie jest jakieś wielkie coś, tylko po prostu przyjemna rzecz, ale nic poza tym.

Z twoich wpisów wynika, że nie jesteś brzydki, umiesz się sensownie
  • Odpowiedz
@TestoDepot: Również jestem zawsze kolegą do pogaduszek i browarka. Ale seksu nigdy. Ani szczególnych oznak zainteresowania.

@wyjzprz2: Nosz kurde. Jak idziesz do dziwki, która rozkłada nogi, ruchasz i wychodzisz, to co się dziwisz, że s--s to prosta, zwykła sprawa i rozczarowuje xD

Przyjemność z seksu to wzajemne pożądanie, spojrzenia, pocałunki, czułość, wzajemny dotyk, chęć dawania przyjemności drugiej osobie (wzajemna), przytulanie, gra wstępna, przytulenie już po seksie. D----a ci
  • Odpowiedz
@TestoDepot: zacznę od końca. 18 miałeś, o ile dobrze pamiętam, 4 lata temu, więc zapewaniam, że jesteś młodszy ;) dla mnie też tabu nie istnieje i dlatego pytam tu ¯_(ツ)_/¯ aczkolwiek nie uważam, żeby temat korzystania z usług prostytutek był wart chwalenia się publicznie.

A jak traktujesz kobiety, jeśli nie przedmiotowo? Czy może masz na myśli, że wszyscy ludzie są interesowni? Z tym wnioskiem mogę się zgodzić, natomiast w twoich komentarzach
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chodziłem na randki, więc tak, wcześniej okazywałem jakieś zainteresowanie. Ale większość to był przypadek, a nie moja zaplanowana akcja "ta jest ładna, z tą się umówię". I zwykle laski, z którymi się umawiałem, mi się jakoś szczególnie nie podobały. A umówiłem się, bo się z nimi dobrze rozmawiało.

Przyczyny niepowodzeń? Moje wysokie wymagania + mój "sztywny" i logiczny charakter, introwertyzm, racjonalizm zamiast emocji, ewentualnie wzrost i sylwetka (chuda).
  • Odpowiedz
nie uważam, żeby temat korzystania z usług prostytutek był wart chwalenia się publicznie.


@LetticeDeVries: nie uważam też żeby był powodem do wstydu - temat jak temat ¯\_(ツ)_/¯.

natomiast w twoich komentarzach zwykle oceniasz tak
  • Odpowiedz
OgnistaKaczka: @LetticeDeVries: Z ciekawości: w jakim wieku miałaś swój pierwszy raz?
@Reflexiej123: Co w takim razie robiłeś na studiach pierwszego stopnia? Sam byłem prawiczkiem mając te 18/19 lat w momencie kończenia liceum, ale już na początku studiów się mocno rozkręciłem mimo, że sam jestem mocnym introwertykiem. I serio to nie jest nic trudnego doprowadzić do związku, czy też seksu bez zobowiązań na studiach - powiedziałbym wręcz, że
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak mnie denerwują wpisy tego typu. Bo są tak odległe od rzeczywistości, którą znam.

Co robiłem? Chodziłem na imprezy, do pubów, byłem zapraszany na domówki, rozmawiałem z dziewczynami, czasem się umawiałem, podróżowałem, udzielałem się w kołach i stowarzyszeniach, spotykałem się z ludźmi. Standard. Co niby innego miałem robić? Rozkręcony towarzysko tak jak nigy przedtem!

"Nie jest trudno doprowadzić do związku lub seksu na studiach" - xDDD Pieprzenie. Jest k------o
  • Odpowiedz
@TestoDepot: no z tą żelazną logiką nie da się dyskutować, zaraz sama pójdę na dziwki, bo tak polecasz xD

Smutne jest to, że w wieku 18 lat już się skreśliłeś na polu damsko-męskim, uważając że inaczej nie zaruchasz. Co jest złego w pójściu do prostytutki? No nie wiem, mnie odrzuca ta mechaniczność i traktowanie seksu jako usługi, za którą trzeba płacić. Moralnie to też wątpliwe, bo nie każda z tych
  • Odpowiedz
@LetticeDeVries: Zgadzam się. W wieku 18 lat nawet bym nie pomyślał, żeby napisać jakiś wysryw o swoim przegrywie, w ogóle mi na myśl nie przyszło rozumowanie takimi kategoriami, jakie spotykam na wykopie. A co dopiero pójście na dziwki. Serio, 18-letni prawiczek to nie jest przegryw, tylko norma. Poza normą jest już mój wiek - 23.
  • Odpowiedz
Smutne jest to, że w wieku 18 lat już się skreśliłeś na polu damsko-męskim, uważając że inaczej nie zaruchasz.


@LetticeDeVries: wiesz, wymagania kobiety mają jakie mają i nie można winić kogoś za to, że podobają mu się atrakcyjne osoby. Ale też nie uważam, że z tego powodu to ja miałbym nie mieć możliwości seksu z atrakcyjną kobietą ( ͡° ͜ʖ ͡°).

zaraz sama pójdę
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: trudno powiedzieć, co jest normą a co nie, bo nie szukałam nigdy średniego wieku inicjacji seksualnej w Polsce. Ale najzupełniej rozumiem, że można mieć kompleksy z powodu nieruchania jak jest się po dwudziestce ( ͡° ʖ̯ ͡°) jednak nadal sądzę, że da się tę "energię" spożytkować lepiej niż idąc na dziwki/ons.

@TestoDepot: ale s--s z prostytutką, nawet atrakcyjną, to jakby z lalką bez emocji. A na dodatek
  • Odpowiedz
ale s--s z prostytutką, nawet atrakcyjną, to jakby z lalką bez emocji. A na dodatek za to płacisz ()


@LetticeDeVries: no nie całkiem jak z lalką, żywy człowiek to jednak żywy człowiek ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ja rozumiem, że są ludzie, dla których cała ta otoczka przy seksie jest bardzo ważna albo czasem ważniejsza niż sam s--s, ale ja do nich po prostu nie należę. Poza
  • Odpowiedz
ŁadnaRozowypasek: @Reflexiej123: Były w ogóle jakieś dziewczyny na tych domówkach/imprezach/stowarzyszeniach/podróżach? Jeżeli nie to masz odpowiedź, dlaczego ciągle jesteś prawiczkiem.
A jeżeli tak i próbowałeś działać w tym aspekcie, ale nic nie wychodziło, to musisz być mocno aseksualny z wyglądu, albo ze "sposobu bycia" - innej opcji nie widzę.
S--s na studiach(w przeciwieństwie do liceum, gdzie bardzo niewielu facetów uprawia go regularnie - przynajmniej w mojej opinii) to norma już
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: no dzięki za info, lepiej mi było bez tej wiedzy xD znaczy, że jesteśmy opóźnieni. Trudno, od każdej normy są dewianci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@TestoDepot: ależ ty masz silną psychikę xD jak możesz wiedzieć, że dla ciebie nie potrzebna jest ta "otoczka", jeżeli nigdy tego nie próbowałeś?

No to cieszę się, że mało która jest przymuszana i że tak dużo zarabiają. I tak nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, były. Zawsze jakieś są. Nie było nigdy "męskich" domówek. Interakcja z różowymi to jedna z głównych atrakcji tych imprez. Można sobie z nimi porozmawiać albo potańczyć. I to robię oczywiście. Bo czemu nie? Różowe mnie lubią. Jestem kolegą do pogadania.

S--s bez zobowiązań nie jest normą, ale patologią. Która się pojawia bardzo rzadko. Przynajmniej w moim środowisku.

@LetticeDeVries: Całkiem fajne rzeczy piszesz. "To po prostu nie
  • Odpowiedz