Wpis z mikrobloga

Trochę mi zajęło, ale wołam zainteresowanych tym wpisem o wkładkach korekcyjnych. Przepraszam za zwłokę, ale pomyślałem że opiszę wszystko za jednym zamachem, już po kolejnej wizycie. Gwoli przypomnienia:

Zrobiłem sobie komputerowe badanie stóp, w staniu i w ruchu, ze względu na ograniczenia w stawie skokowym i zapadającą się kostkę do wewnątrz(problemy ze stabilizacją podczas siadów i ogólnie np. umykania nogi podczas grania w piłkę).


Diagnoza - płaskostopie poprzeczne, zły ruch podczas stawiania stopy, stopy zrotowane na zewnątrz i przeniesienie ciężaru na lewą stopę. Mam problemy z przykurczonymi łydkami, ogólnie tylną taśmą i bólem w prawym biodrze, może to jest przyczyna tych dolegliwości. Takie badanie jest zazwyczaj wstępem do zrobienia wkładek korekcyjnych do butów, ja chciałem tylko diagnozę, ale zdecydowałem się na te wkładki. Zwłaszcza że wystarczy zrobić jedne-hybrydowe, w których można i chodzić i ćwiczyć, a naprawa moich kulasów w tym wieku(25 lat) ma potrwać 2-3 lata.

________________________________________

Badanie:

Na początek może jak wygląda badanie - pani kładzie matę z sensorami podłączoną do komputera. Badanie w ruchu - przechodzimy kilka razy tam i z powrotem najpierw jedną nogą po macie, potem drugą. Moje wyniki z tego badania na obrazku numer "1", badanie z 15.09.2021. Ogólnie odpowiednio podparta stopa powinna się opierać na 3 punktach - końcu pięty i 2 skrajnych punktach na tej "poduszce" za palcami, nie wiem jak to się nazywa dokładnie, jest zaznaczone na obrazku.
Poprawnie stopa powinna mieć jak najmniejszy kontakt z podłożem, u mnie widać że jest słabo po wielkich czerwonych plamach, przy chodzie nie powinno być, albo powinno być jak najmniejsze połączenie przodu stopy z piętą, w mojej prawej nodze o dziwo wygląda to lepiej niż w lewej.

Kolejna jest analiza statyczna - po prostu stajemy obiema nogami na macie i badamy nacisk. Obrazek nr 2 to wynik z badania 15.09.2019. Po pierwsze, jak mówiłem wyżej, powinna być jak najmniejsza powierzchnia styku stopa podłoże. U mnie widać zbyt duży nacisk na pięcie, oraz pomiędzy punktami z przodu stopy, co wskazuje na płaskostopie poprzeczne. W dodatku ciężar ciała rozłożony jest nierównomiernie, bardziej obciążałem lewą stopę: 44kg do 43kg na prawej i oczywiście większa powierzchnia styku. Pokazany jest również przesunięty nieco środek ciężkości.

_______________________________________

Wkładki:

Do wyboru dostałem 3 wkładki - do chodzenia, do ćwiczenia i hybrydowe - do ćwiczenia i chodzenia. Ceny wyglądały mniej więcej tak: 200, 220 i 240, więc dopłaciłem do tych najdroższych, zdjęcie 4, 5 w komentarzu(wybaczcie słaby aparat). Pani twierdziła że można na nich siadać te +100 kilogramów, niestety nie miałem okazji jeszcze w nich ćwiczyć. Dopasowanie wygląda tak, że stajemy na maszynie na zdjęciu we wpisie, to są takie poduszki jak piłki gniotki, podłączone do jakiegoś sprężonego powietrza. Ustawienie poduszki polega podnoszeniu pięty, palców, pani w tym czasie układa tą poduszkę pod stopą, dalej wkłada odpowiednie takie plastikowe bądź gumowe kształtki. Na koniec z już ustawioną poduszką, kształtkami zginamy kolana, rotujemy na zewnątrz i przez 3 minuty trzeba stać nieruchomo, trzymając się poręczy.

Po tym czasie schodzimy, a pani wkłada jeszcze płaskie wkładki do maszyny, która "wybija" na gorąco odpowiedni kształt. Tu można je przyszlifować, żeby weszła i nie odkształcała butów. Ogólnie te wkładki można włożyć we wszystkie buty, z których da się wyjąć oryginalną wkładkę. U mnie miałem problem jedynie z butami zimowymi - pięta była za wysoko i obcierała, dlatego wkładki w nich sobie odpuściłem.

Plan na najbliższy czas był taki - pierwszy tydzień godzina dziennie(może być łącznie, jeśli ból jest za duży na całą godzinę na raz), 2-3 tydzień 2 godziny dziennie, a potem już normalnie, jak najdłużej. Oprócz tego dostałem ćwiczenia na płaskostopie, chodziło o rozruszanie też stawu skokowego. Jakieś podnoszenie długopisu palcami, chodzenie, przysiady na palcach, to zajmowało 10 minut dziennie. Po pół roku miałem przyjść na ponowne badanie i remodulację wkładek.

______________________________________

Wrażenia i wyniki:

Pierwszy raz kiedy ubrałem wkładki nie miałem uczucia bólu, raczej przyjemnego ucisku/masażu. Poszedłem do biedronki, po paruset metrach zacząłem odczuwać lekki ból, ale był do zniesienia. Na następny dzień już go nie było, czuć oczywiście te wybite kształty, ale nie nieprzyjemnie. Na 3 czy 4 dzień chodziłem już nie patrząc na godziny. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to wykonywałem je przez pierwszy miesiąc, w którym ćwiczyłem może 60-70% dni.

W mojej ówczesnej pracy jako dostawca żarcia samochodem robiłem po 10h, dużo chodzenia po płaskim, po schodach. Nie odczułem nigdy żadnego bólu, wkładki nie przeszkadzały mi wcale. Ostatnie 2-3 miesiące przez większość czasu nie chodziłem z wkładkami, jak mówiłem nie dało się w butach zimowych.

Teraz, 11.03.2020 pora na wyniki(zdjęcie nr 3 w komentarzu) i remodulację. Jak widać zmieniła się trochę powierzchnia styku, wyrównało się rozłożenie masy i widać poprawę płaskostopia, szczególnie na prawej nodze. Szczerze powiedziawszy na wizycie wydawało mi się że jest lepiej, pani powiedziała że bardzo dobre wyniki. Teraz przede mną tak naprawdę 2-3 lata chodzenia dalej z remodulowanymi wkładkami i zobaczymy co będzie dalej.

Jeśli chodzi o odczucie, wrażenia z noszenia wkładek - nie odczułem jakiejś diametralnej zmiany, szczególnie że zrobiłem je ze względu na raczej problemy przy przysiadach, a nie codzienne bóle stóp. Na siłowni nie ćwiczyłem od sierpnia, ostatnio próbowałem zrobić przysiad i pewien ucisk, zły ruch w prawej nodze dalej jest. Parunastu lat jednak nie da się poprawić ot tak, jakaś poprawa jest i tego się trzymam. Może jak zacznę teraz domowe ćwiczenia/przysiady to naprawa przyspieszy, na razie tyle z mojej strony.

Jak coś jest durnie napisane to dajcie znać, nie chce mi się tego czytać drugi raz ¯\
(ツ)_/¯

#mikrokoksy #fizjoterapia
S7-1500 - Trochę mi zajęło, ale wołam zainteresowanych tym wpisem o wkładkach korekcy...

źródło: comment_1585683081KAGhpOkHRWgr59eesH7yDu.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
Wołam przez MirkoListy plusujących ten komentarz (140)

Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen

Uważasz, że wołający nadużywa MirkoList? Daj znać @IrvinTalvanen

! @adamszu @p3sman @Poemat @LosoweZnaki @TulipanowyPostumentMelodii @abcc5 @RBRsky @mathes @przetor @Kalorek @Kami-chan @cichysit @konsu @Shaze @lydia @cytrynowysok @absoladoo @panodtelewizora @ciasteczkowy_otwur @
  • Odpowiedz
@S7-1500: nie czytałem 95% tekstu ale z tymi wkłądkami to trzeba uważać. Ja swoim gówniakom of kors założyłem i jak byłem z nimi na zmianę wkładek to se mówię a co i ja sobie strzelę. Wyszło mi, że coś tam niby mam. Wkładki dostałem i tutaj efekt anegdotyczny po pół roku nabawiłem się mega wyjowego zapalenia achillesa.
Oczywiście biegałem intesnywnie w tym okresie ale ja biegam od podstawówki. Buty do
  • Odpowiedz
@S7-1500: Nie pamiętałam żebym plusowała ale nie żałuję zawołania xd

Stosowałeś wkładki korygujące do butów przed tym badaniem? Z tzw. pelotą na środku (widać ją też na tych customizowanych wkładkach)?
Też mam poprzeczne, ale kupując wkładki w sklepach medycznych pozbyłam się bólu przy chodzeniu w całkowicie płaskim bucie. Jestem ciekawa czy przy sprawieniu sobie wkładek specjalnie na moje stopy u lekarza byłaby różnica w chodzeniu :v
  • Odpowiedz
@piastun: nie wiem czy kiedykolwiek będę w nich biegał :P Jakieś statyczne ćwiczenia spoko, ale bieganie wydaje mi się zbyt intensywne, może tu popełniłeś błąd.
@Timonn: zajmuje się tym podolog, tylko jedni zajmują się tylko np. wyrastającymi paznokciami itp
@maselko123: stosowałem tylko żelowe na piętę, bo bolały mnie stopy od chodzenia w płaskich butach
  • Odpowiedz
@piastun: Przy obecnej technologii nie ma prawa wkładka spowodować nowych patologii w obrębie stopy i goleni, musiałeś mieć spieprzoną robotę przez tego kogoś
  • Odpowiedz