Wpis z mikrobloga

Zapraszam do lektury w której odpowiem na kilka pytań które padały w moich poprzednich wątkach. Jaki wpływ będzie miało rekordowo wysokie zadłużenie państw UE na przebieg obecnego kryzysu? Dlaczego inflacja jest coraz większa a w interesie banków centralnych jest utrzymanie tego trendu? Jaki to ma wpływ na rynek nieruchomości i nasze decyzję dotyczące kredytu hipotecznego i zakupu własnego mieszkania lub domu?

Zwracam się z tym wpisem głównie do osób interesujących się tematem #nieruchomosci #kredyt #kredythipoteczny Z racji na duże zainteresowanie poprzednim #ama planuje zorganizować kolejne, tym razem bardziej związane sytuacja na rynku nieruchomości oraz ochroną kapitału przed inflacją. 300 plusów i robimy kolejne #ama
W celu konsultacji można się zwracać do mnie także w wiadomości prywatnej.

Na infografice widzimy zadłużenie poszczególnych państw UE w stosunku do PKB.
W Polsce program rządowy tarcza antykryzysowa finansowany ma być między innymi ze zwiększenia długu publicznego do konstytucyjnego maksimum czyli 55%.

Wszystkie państwa na świecie mające miano rozwiniętych borykają się z kłopotem wysokiego długu publicznego. Najlepszym sposobem na jego zmniejszenie i sfinansowanie go przez podatników jest wyciągnięcie od nich tych pieniędzy po cichu z kieszeni. Kontrowersyjne stwierdzenie? Odpowiedzią jest celowo wywoływana inflacja i niskie stopy procentowe.
Sprawia to, że dług corocznie jest spłacany przez podatników. Inflacja na poziomie 5 procent i oprocentowanie depozytów na poziomie 1 procenta sprawia, że nasze pieniądze tracą na wartości. Pytanie co się z nimi dzieje bo przecież nie znikają? W ten sposób banki centralne przeprowadzają proces dewaluacji długu publicznego. Przyczyną inflacji w Polsce są oczywiście programy socjalne na dużą skalę. Ich celem nie jest tylko zdobycie poparcia ale też poprawa polskiej sytuacji budżetowej.

Aktualne oprocentowanie na lokatach i kontach oszczędnościowych to raczej symboliczny zysk. Celem każdej osoby posiadającej oszczędności jest uchronienie ich przed inflacją. Dobranie najlepszych bezpiecznych rozwiązań inwestycyjnych i oszczędnościowych to jeden z tematów jakim zajmuje się na codzień. Warto znać specyfikę każdego aktywa, znać koszty z jakimi się wiążą i mądrze budować swój majątek w oparciu o wysoką dywersyfikacje. Ryzyko bankowe, iluzoryczne zabezpieczenie w postaci BFG oraz doświadczenia zachodnich konsumentów powinny nam dać do myślenia. Zyski żadne a ryzyko stosunkowo duże w obliczu niepewności dzisiejszych czasów. Z drugiej strony osoby które planują zaciągnięcie kredytu powinny zrobić wszystko żeby łączny koszt był jak najmniejszy. A w związku ze zmiennymi stopami każdy posiadacz kredytu powinnien na bieżąco monitorować możliwość refinansu(w komentarzu zamieszczam korelacje marży z WIBORem-wnioski wyciągnijcie sami).

Porozmawialiśmy o negatywnych skutkach teraz pora na to w jaki sposób możemy na tym skorzystać. Niskie stopy procentowe oznaczają tanie kredyty. Już przed decyzją RPP o obniżce stop procentowych kredyty w Polsce były najtańsze w historii. Tani pieniądz oznacza większe inwestycje, zarówno te publiczne jak i prywatne. Czy opłaca się czekać z zakupem nieruchomości(lub innej inwestycji) kolejne kilka lat gdy oprocentowanie kredytu wynosi 3% a realna to inflacja 6/7%? Każdy rok zwlekania z decyzją sprawia że finalnie nasza nieruchomość będzie droższa o kilka procent. #!$%@?ąc od tego że kredyt sam w sobie stanowi koszt to jeszcze większym kosztem jest zwlekanie z decyzją w obliczu szybkiego wzrostu cen.
Narzędziem polityki monetarnej do zmniejszenia inflacji jest podwyższenie stóp procentowych. Aktualnie w Polsce mamy decyzję odwrotną, jaki będzie skutek? Przekonamy się w najbliższym czasie.

Co składa się na wysokie ceny nieruchomości? Dlaczego w dobie spekulacji ulicy na temat bańki na rynku nieruchomości opinie ekspertów są jednoznaczne? Wyższe dochody, lepszy status finansowy i ciągłe braki w ilości potrzebnych mieszkań. Wskaźnikiem dobrze to ukazującym jest zwrot z inwestycji pod wynajem. W Polsce oscyluje on w granicach 8-10% co znacznie przewyższa europejską średnią. Jest to idealny przykład że skoro ludzie są w stanie przepłacać za wynajem nieruchomosci nadal brakuje ich na rynku. Kolejny czynnik wysoka inflacja? Skoro wszystko drożeje dlaczego ceny mieszkań mają stać w miejscu? Usługi budowlane w koszyku inflacyjnym stanowią parametr który przewyższa wartością uśrednioną inflację. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki wieszczenie bańki i szybkiego załamania cel nie ma logicznych podstaw. W komentarzu zachęcam do przeczytania artykuły nt. wpływu koronawirusa na rynek mieszkań w Chinach. Eksperci są dość zgodni że czeka nas korekta w wysokości 5/10% procent a potem powrót do trendu wzrostowego.

Wpis ten nie ma na celu udzielenia jednoznacznej odpowiedzi. Ważne żeby decyzję finansowe podejmować odpowiedzialnie i poprzedzić je dogłębna analizą.

#gospodarka #polityka #koronawirus #banki
droetker4 - Zapraszam do lektury w której odpowiem na kilka pytań które padały w moic...

źródło: comment_1585229149OEBW4KINvFEGE8bYXJ1Kul.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@droetker4: Jesli ktos przystępuje do kredytu hipotecznego to doradzałbym kredyt ze stopa stała na 5 lat czy zmienna? Czy w najbliższych 5 latach RPP przy rosnącej inflacji nie bedzie zmuszona podwyższyć stop?
  • Odpowiedz
@droetker4: Jesli ktos przystępuje do kredytu hipotecznego to doradzałbym kredyt ze stopa stała na 5 lat czy zmienna? Czy w najbliższych 5 latach RPP przy rosnącej inflacji nie bedzie zmuszona podwyższyć stop?


Też jestem tego ciekawy.
  • Odpowiedz
  • 1
@PoProstuDamian @pokey Stała stopa procentowa to koszt około 0.5 p.p w stosunku do zmiennej. Należy traktować to jako ubezpieczenie i należy sobie zadać pytanie czy chcemy za to ubezpieczenie tyle zapłacić. Przy racie 1000 zł różnica to około 60 zł. Druga kwestia to jak szybko planujemy kredyt spłacić i czy w ogóle. Niestety w Polsce stałe oprocentowanie to fikcja bo trwa tylko 5 lat czyli realnie 1/6 okresu kredytowania. Nie
  • Odpowiedz