Wpis z mikrobloga

@jaszczomp-jeden-odbiur: Te słynne 8-12 stopni dla portera to taka troche legenda przekazywana z ojca na syna, tak jak że zmrożona wódka jest najlepsza. Niska temperatura zabija smak, wyższa go uwydatnia, dotyczy zalet jak i wad. Dobrego portera to się trzyma w temp pokojowej i wstawia do lodówki na godzinę czy dwie przed konsumpcją. Nigdy do zamrażarki (inb4 wymrażanie). To że w lokalach podają za bardzo schłodzone piwo nie jest tajemnicą i