Wpis z mikrobloga

@jastey: o nie 200 chorych na 40 mln i zamykamy cały kraj. rok recesji przed nami ale wazne ze starzy ludzie mogli chodzić do kościołów i sklepów. to na nich swoje działania powinno skupić państwo dobrze zarządzane bo oni są w grupie ryzyka a nie niszczyć wszystko co ludzie wytowrzyli przez lata.
  • Odpowiedz
@BolesnaPrawda: aha i wytworza te witamine na sloncu MARCOWYM w polsce. Bedac zakrytym daszkiem. Lezac/siedzac w czapce, majac odkryta jedynie kawalek twarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) seems legit
  • Odpowiedz
@niebieskatrytytka: oczywiste jest to że nie jest to "co do dnia" i nie wiem po co łapać za słówka, założyłem że odbiorcy na wypoku są na tyle inteligentni że zrozumieją, widocznie mój błąd.

Odpowiadając UVB

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5037520/ - masz tam sporo danych, jeśli jednak Cię to przerasta to łap coś obrazkowego co upraszcza temat bardzo https://www.grassrootshealth.net/wp-content/uploads/2017/09/Sunshine-Calendar.png

A biorąc pod uwagę że 2k jm dobowo to wcale nie jest powalająca ilość, można
  • Odpowiedz
@go-away:

W Polsce synteza skórna może być efektywna w okresie od maja do września, pomiędzy godziną 10:00 a 15:00, gdy chmury nie przysłaniają słońca.


Doucz się pacanie. To nie kwestia mody a nauki jaką jest medycyna.
  • Odpowiedz
@pararampa: Spacer na wolnym powietrzu to ci innego niż stanie w kupie i gadanie tak blisko siebie. Mogłoby chociaż stać dalej od siebie. Przecież tyle mówią żeby trzymać dystans metrowy.
  • Odpowiedz
@niebieskatrytytka: no jednak w naszych realiach nie, 4 miesiące masz kompletnie wyjęte, przez kolejne 2 synteza jest stosunkowo słaba. Pomijam już inne aspekty, że jeśli się myjesz a zakładam że tak, a zrobisz to po "opalaniu" to całe nic wchłoniesz tego co na skórze się wyprodukuje. W związku z tym znacznie ciężej realnie podnieść sobie poziom witaminy D podczas pierwszych i ostatnich miesięcy kiedy u nas jest "dostępna" więc to
  • Odpowiedz
@jastey: nie popadajmy w skrajności. Ja dzisiaj też poszedłem z córką na spacer. W mało uczęszczanym kierunku, spotkaliśmy może z 5 osób (w tym dwie kobiety które były w trakcie transakcji maseczka-wino lol), ale dziecko musi trochę powietrza zażyć, nie może siedzieć cały czas w domu. Po spacerze od razu widać było znaczną poprawę nastroju i większą chęć do zabawy i kreatywnego spędzania czasu.
W domu mają siedzieć stare baby,
  • Odpowiedz
Nie neguje ogólnie pozytywnego wpływu słońca na zdrowie, chodzi mi tylko o fakt, że realne podniesienie poziomu witaminy D w okresie od późna jesień do wczesna wiosna jest cięzkie.


@czlowiekwmasce: spoks, przyjmuję to. Aczkolwiek za chwilę ma być koło 20 stopni to i te stroje kompielowe w marcu nie takie niemożliwe.
  • Odpowiedz
Dzieci potrzebują słońca do wytworzenia witaminy D, która pełni w organizmie bardzo istotną role, m.in.: pobudza wchłanianie wapnia i fosforu, dzięki czemu ma ogromny wpływ na prawidłowe kształtowanie się kości u dzieci i niemowląt oraz na ich odpowiednią gęstość.


@BolesnaPrawda: ta i zdechną od 2 dni w mieszkaniu. I miesiąc w mieszkaniu nic im nie zrobi, zwłaszcza że ludzie mają coś takiego jak okna, balkony etc..
  • Odpowiedz
Dzieci potrzebują słońca do wytworzenia witaminy D, która pełni w organizmie bardzo istotną role, m.in.: pobudza wchłanianie wapnia i fosforu, dzięki czemu ma ogromny wpływ na prawidłowe kształtowanie się kości u dzieci i niemowląt oraz na ich odpowiednią gęstość.


@BolesnaPrawda: auta, czuły punkt, bolało!
  • Odpowiedz