Wpis z mikrobloga

2016 - Tyson Fury przegrywa z depresją. Waży 180 kg i ma myśli samobójcze. W jednym z wywiadów przyznaje:

"Nie byłem na siłowni od miesięcy. Po prostu nie chcę już żyć, jeśli wiecie, co mówię. Mam tego dość. Nie chcę żyć. Wszystkie pieniądze na świecie, sława i chwała nic nie znaczą, jeśli nie jesteś szczęśliwy. Psychiatrzy mówią, że mam chorobę dwubiegunową. Maniakalną depresję. Mam nadzieję, że umrę. Gdybym mógł odebrać sobie życie - a nie był chrześcijaninem - zrobiłbym to w sekundę. Mam tylko nadzieję, że ktoś mnie zabije, zanim ja to zrobię. Będę musiał spędzić wieczność w piekle. Pije od poniedziałku do niedzieli i ćpię kokainę. Jedyne, co pomaga mi to, kiedy się upijam".

2018 - Tyson Fury wraca na ring i niespodziewanie remisuje z faworyzowanym Deontayem Wilderem. Zdaniem wielu obserwatorów jest tego wieczoru lepszy, ale eksperci twierdzą, że w rewanżu to Wilder udowodni swoją wyższość.

2020 - Tyson Fury kończy przed czasem Wildera w walce rewanżowej. Znów jest na szczycie, przejmując pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

Nie ma takiego gówna, z którego nie można się podnieść. Spójrzcie na Fury'ego.
#mirkokoksy #silownia #boks #depresja #przegryw
N.....d - 2016 - Tyson Fury przegrywa z depresją. Waży 180 kg i ma myśli samobójcze. ...

źródło: comment_158264181535WjATDx6VC98EaGajhfe9.jpg

Pobierz
  • 48