Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@anonim1133: ja mam taką kuchenkę na wynajętym mieszkaniu. Wolałbym 4 palniki, bo czasem muszę kombinować i ciężko jest też postawić na niej duży granek z rosoblem i np. patelnie. Ogólnie nie polecam, ale jeśli nie masz wyboru to da się żyć. Pozdro
  • Odpowiedz
  • 4
@xLogout nawet dla dwóch osób to jest za mało. To jest rozwiązanie do mieszkań na wynajem albo jak znajomi wynajmują razem i gotuje każdy dla siebie.
Chyba że twoje gotowanie to podgrzewanie jedzenia ze słoika to spoko.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@anonim1133: często stawiam po przekątnej, bo duże garnki/patelnie nie mieszczą się obok. Mniej żonglowania garami, nie trzeba od razu czegoś odstawiać żeby zwolnić palnik. Mam jeden mały palnik, dwa średnie, jeden duży dwukoronowy, lepsze dopasowanie. Też rzadko korzystam z więcej niż dwóch palników na raz, ale mimo tego z powyższych powodów wolę mieć 4.
  • Odpowiedz
@anonim1133: Mi tam 2 wystarczą. I tak na jednym gotuję ziemniaki/ryż, a na drugim smażę mięso. Gorzej jak się chce jeszcze usmażyć/ugotować jeszcze warzywa, bo wtedy coś trzeba zrobić najpierw i potem odgrzać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@anonim1133: to jest taka płyta co się na montuje obok płyty indukcyjnej żebyś mógł używać np woka czy czegoś innego co wymaga płomienia.
  • Odpowiedz
@anonim1133: Jeśli masz miejsce to 4 palniki. Jeśli nie masz miejsca, nie karmisz trzypokoleniowej rodziny, nie masz aspiracji na masterchefa, aby robić 3 dania na raz to może być. Jednak dokupiłbym jeszcze kompaktową płytę elektryczną i schował gdzieś do szafy. Raz na jakiś czas może się przydać, aby ściągnąć coś z gazu i podtrzymać proces gotowania.
https://allegro.pl/oferta/kuchenka-elektryczna-jednopalnikowa-plyta-na-prad-7442272776
  • Odpowiedz