Wpis z mikrobloga

@ririsu12: Moim zdaniem tacy właściciele powinni trafić do jakiegoś rejestru i nigdy później nie mieć zgody na żadne zwierzę. Okay, lepiej jak uśpi niż zakopie żywcem, ale żeby była jakakolwiek konsekwencja. Najgorsze jest to, że żyjątka u takich gnid żyją całkiem długo, a kochający i empatyczni właściciele czasem i po kilku raptem latach muszą się ze swoim czworonożnym przyjacielem pożegnać.
@InterferonAlfa_STG: Nie wiem co jest według Ciebie umysłowym szambem. Zdaję sobie sprawę, że świat nie jest sprawiedliwy, co nie zmienia faktu, że widzę łatwe rozwiązania podobnych problemów. Utopisz własne dziecko? Kastracja. Zabijesz zwierzę, bo się znudziło? Nigdy więcej zwierzęcia mieć nie będziesz. Jeśli chcesz tak bardzo żyć w świecie bez sprawiedliwości, to nie płacz jak Ci ktoś/ /furę ukradnie lub matkę zgwałci. ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 31
@ririsu12:

szukam weterynarza

Nie ma takiego, a jeśli jest to popełnia przestępstwo z art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt - pozbawienie wolności do lat 3, nawiązka na ochronę zwierząt od 1000 do 100000 zł, plus możliwy zakaz wykonywania zawodu od roku do 15 lat i przepadek przedmiotów
Gra bardzo niewarta świeczki

bambinizm

XD idźcie wykopki i walnijcie łbem w ścianę, albo przeczytajcie co opisuje to słowo - powtarzanie go