Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Także tego, sprawa taka, że jestem z różowym już kilka lat i przeszkadza mi fakt, że wg mnie rzadko się spotykamy. Ostatnio w sumie wygląda to tak, że widzimy się jeden dzień w tygodniu gdzieś na obiedzie między jej lekcjami a korkami (plus minus godzina) ewentualnie zdarza się też, że jadę po nią do szkoły, odwożę do domu i się zawijam. Jak się nie trafią jakieś walentynki/urodziny albo dłuższe wolne typu ferie to najczęściej na tym się kończy spotykanie. Niby wiem, że brak czasu wynika z ilości jej nauki, nie chce być tupiącym w podłogę 13 latkiem i rozumiem, że nauka/matura/studia są ważne, ale widzę, że tak podświadomie zaczyna mnie to w------ć do tego stopnia, że czasami muszę się trochę zmuszać, żeby ciągnąć z nią dalej rozmowę, chociażby przez telefon. Generalnie po prostu brakuje mi spędzania wspólnie czasu gdzieś indziej niż restauracja, galeria, tramwaj, biblioteka itp. Niby jej o tym coś tam próbowałem mówić, ale c---a dało, a znając ją jakbym zaczął znowu temat to będzie odwracała sytuację, albo się rozpłacze i tyle będzie pogadane. Dodam, że laska jest w takim stanie psychicznym przez szkołę, że trochę boję się, co by było gdybym ją zostawił. Zastanawiam czy warto w tym dalej siedzieć, bo za chwilę różowy idzie na studia (pewnie nie mniej niż 8 lat) i nie wiem, czy będzie przez to lepiej i wystarczy teraz wytrzymać chwilę tak, czy będzie tylko gorzej. Mega mnie irytuje to wszystko, bo gdyby nie ta cała sytuacja z nauką to by było wszystko zajebiście (w wakacje wgl znika ten problem i jest super). No to sobie ponarzekałem przynajmniej.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: serio? To jest związek? Wygląda jak koleżeństwo, gdzie jeszcze prosisz o audiencje. Bycie ze sobą polega na... byciu obok tej osoby i byciu dla tej osoby, a nie ganianiu króliczka.

Nie, nie ma sensu tego ciągnąć. Aż dziwię się, że to przetrwało kilka lat, bo ani tu fajeru nie ma, ani ognia ( ) Już więcej emocji i przywiązania jest w moim związku z
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale czego ona się tak intensywnie uczy? Przecież w szkole nie ma tyle materiału, żeby tyle czasu nad tym siedzieć. I jak ma taki problem z przyswajaniem wiedzy to nie nadaje się na studia, bo tam takie coś z liceum w jeden semestr na jednym przedmiocie się przerabia (a jeszcze dochodzą nowe rzeczy). Nauka przez nie wiadomo ile godzin dziennie nie daje efektów, bo człowiek jest zmęczony i z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro Cię to boli to musisz z nią o tym rozmawiać. "Niby coś tam próbowałem" to za mało ¯\_(ツ)_/¯ przy czym rozmowa to nie atak w stylu "za mało mi czasu poświęcasz, jestem dla ciebie za mało ważny, nauka jest ważniejsza", a normalne powiedzenie, że nie jesteś szczęśliwy w takim wydaniu związku, bo brakuje Ci bliskości, bo chciałbyś spędzać więcej czasu razem, bo masz wrażenie, że tylko się od
  • Odpowiedz
AnonekSzary: Oj typie. Jak laska nie ma czasu uczas sie w LO tzn. ze z nia cos nie tak. Przecież czasy LO to byly czasy gdzie zawsze sie mialo duzo czasu, zero obowiazkow, zobowiazan, niczego. No chyba ze jest tepa i po szkole non stop korki, albo zajecia pozalekcyjne jakies tenisy, lekcje gry na instrumentach itz.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz