Wpis z mikrobloga

@Hav0c: teoretycznie zmniejszenie rocznej produkcji mięsa o twoją jednostkę ma sprawić, że tyle drzew nie zostanie wyciętych pod budowę pastwiska, które to miałoby pomieścić ilość chodzącego mięsa dla ciebie. Chyba o to im chodzi głównie, choć wątpię, bo w GUS średnioroczne spożycie przeciętnego Polaka to ok 80kg wołowiny, czyli jakieś pół krowy. Nawet zaokrąglając to do jednej krowy to nie sądzę, żeby 1 krowa była ekwiwalentem CAŁEGO LASU. Wiecie ile zajmuje
@Hav0c: Prawdopodobnie chodzi o deforestację pod tereny zakładów hodowlanych i pastwisk? Nie jest to zbyt czytelne z tej infografiki, ale tak bym to interpretowała
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Hav0c: Absurd takich fikołów intelektualnych poraża. Zakładam odwrotnie do twórcy gownoinforgrafiki, że jako Amerykanin, nie przestanę jeść wołowiny przez rok, żeby kontynuować produkcję wołowiny na takim samym poziomie potrzeba więc wyciąć 3432 drzewa, mnożę to przez 160000000(połowa populacji USA, naprawdę oszczędne założenie że 50 procent Amerykanów jest wege) daje mi to prawie pięćset piecdziesiat miliardów drzew wyciętych co roku, jeżeli przyjmę że jedno drzewo zajmuje 1m2 powierzchni czyki wycinamy 549120000000m2 drzew
@prezess123123: Celowa, jak cała wege narracja, Tyle się mówi że WHO uznało czerwone mięso za kancerogen, co nie jest prawdą, bo uznali tylko mięso przetworzone. Do tego widziałem już cytaty że jedzenie czerwonego mięsa powoduje 18%! szansy na raka, albo że 18% wszystkich nowotworów jelit jest spowodowanych jedzeniem mięsa.
I to jest całkowita bzdura, jedyne co wynika z raportu WHO to wzrost szansy o 18%, a 18% to jest nic(dla porównania
@Hav0c: 1 gram białka z tofu wymaga 74 (siedemdziesiąt cztery) razy mniej areału, niż 1 gram białka z wołowiny.

Przypuszczam, że ikonografika jest prawdziwa - dla USA, gdzie wołowiny je się dużo więcej i gdzie jest ona często uzyskiwana z importu, z krajów gdzie wycina się lasy pod pastwiska. Nie używa się tam też zbyt dużo papieru, zresztą... kto używa papier? I czym go zastąpić, plastikiem?

Ale nawet w warunkach polskich,
@tomtom666 to że ja zrezygnuję z wołowiny nie oznacza że producent wołowiny jej nie "wyprodukuje" - po prostu kilka kilogramów więcej supermarket #!$%@? do śmietnika, nikt się nie będzie z tym liczył że Pan taki a sraki zrezygnował z wołowiny, i tak zrobią tyle ile mieli jej zrobić, wytną tyle samo drzew pod soje i zabiją tyle samo krów - wmawianie sobie że robi się coś dla planety rezygnując z mięsa krowiego
@tomtom666 nie rozumiem o co ci chodzi, rolnik czy masarnie mają gdzieś że zrezygnujesz z wołowiny bo nawet tego nie zauważą, mają w tym miesiącu plan na tyle i tyle ton wołowiny i tyle zrobią, Tarczyński nie będzie dawał #!$%@? że tym razem nie kupiłeś ich paczki suszonej wołowiny bo w ciągu minuty w której mijałeś ją w biedrze sprzedali kilkaset paczek