Wpis z mikrobloga

Miałem się spotkać dzisiaj z dwoma koleżankami, musiałem przyjechać do miasta bo z jedną miałem iść do baru na parę piwek (koleżanka wygadana i zawsze nawiązywała jakieś nowe znajomości więc miałem nadzieje na poprawę socialskilla).
Jedną znalem z liceum drugą ze studiów.
Przyjechałem pociągiem ze swojej małej wsi i poszedłem do kawiarni gdzie umówiłem się z jedną, gdy przyszedłem na miejsce dostaje wiadomość ,że jednak nie może, myślę nic to przynajmniej do baru pójdę z drugą, a ch**a ta też ,,nie dam rady wyskoczyć"
Od początku roku zabijam w sobie miłego i spolegliwego faceta co sprawia ,że liczba moich ,,znajomych" zmniejsza się więc tym razem nie miałem zamiaru puścić tego płazem. Na pociąg powrotny musiałem czekać 2 h więc zamówiłem herbatkę i napisałem do jednej ,że zachowała się bardzo niegrzecznie, ja musiałem pieszo zapieprzać do sąsiedniej wiochy skąd jadą pociągi a potem przez pół miasta na spotkanie a jej nie chce się dupy ruszyć z domu, bo mieszka w tym mieście. Zaraz ktoś powie ,,każdemu może się zdarzyć ,że coś mu wypadnie", ta drugi raz ?
Oczywiście zaczyna odwracać kota ogonem, że jak to tak mam czelność mieć z tym problem, dawniej spolegliwy kolega zaczyna mieć swoje zdanie ??? hańba jak tak śmie , od razu częstotliwość odpowiedzi na fb zmieniła się z jednej na 10min na automatyczne jak z karabinu.
W stosunku do drugiej obrałem inną strategie (tu już 3 razy wywinęła taki numer, oczywiście nie z rzędu ), napisałem tylko ,,ok" i czekam aż przy jakimś przypadkowym spotkaniu powie mi ,że do niej nie piszę, olewam i ignoruje, dopiero wtedy jej wygarnę.
Jestem z siebie bardzo dumny ,że powoli przestaję być miłym i spolegliwym kolegą którego każdy zlewał, sam dzięki temu czuję się lepiej mniej się stresuje i ogromną przyjemność daje mi oglądanie min ludzi gdy zobaczą ,że jednak mam coś do powiedzenia
Polecam każdemu, zamiast dać się zniewolić, wygarnijcie co wam leży na wątrobie
#p0lka #przegryw #logikarozowychpaskow
  • 9
@Dykto: Z czasem nabierzesz doswiadczenia i staniesz sie wyrachowanym #!$%@? czego ci zycze. Jaka miara ci mierza taka im odmierz. W ostatnich latach jest wysyp facetow #!$%@? ktorzy boja sie miec wlasne zdanie i zostaja psem na posylki laski. Ona traktuje go jak frajera a on wyobraza sobie bog wie co. Badz stanowczy i pewny siebie bo tego w dzisiejszych czasach brakuje. Skoro raz cie wystawila to teraz ty wystaw ja.