Wpis z mikrobloga

Niedawno minęła rocznica zatopienia okrętu Wilhelm Gustloff z tej okazji zapraszam do lektury artykułu na ten temat.
Mało epizodów z ostatniej wojny światowej wzbudza tak wiele emocji jak zatopienie na Bałtyku niemieckich transportowców z uchodźcami z Prus Wschodnich. Wyobraźnię rozpala nie tylko liczba ofiar, ale przede wszystkim ich „niewinność”. Na „Wilhelmie Gustloffie”, „Steubenie” i „Goi” zginęli przecież przede wszystkim cywile, z których większość stanowiły kobiety i dzieci.

Link do znaleziska - Zatopienie „Wilhelma Gustloffa” – zbrodnia czy prawo wojny?

Zachęcam do wykopania!
Poniżej wołam osoby, które wyraziły chęć otrzymywania powiadomień o nowych wpisach.Jeśli ktoś chciałby dopisać się do listy, proszę o zostawienie plusa przy przeznaczonym do tego komentarzu pod niniejszym wpisem. Zachęcam również do obserwacji pierwszego tagu, którym opatrzone zostało linkowane znalezisko (tag autorski - historykon)
Zapraszam wszystkich do odwiedzenia i subskrybowania mojego kanału historycznego na YT ➡️ Andrzej Włusek - Historia poza horyzont
Jeśli podobają Ci się moje filmy i uważasz, że powinienem rozwijać dalej kanał to zostań moim patronem na patronite ➡️ który znajdziesz TUTAJ

Dodatkowe Tagi: #qualitycontent #ciekawostkihistoryczne #zwyczaje #swiat #liganauki #zainteresowania #swiatnauki #marynarkawojenna #wojna #dyplomacja #militaria #morze #niemcy #zsrr #okrety #zbrodnia
sropo - Niedawno minęła rocznica zatopienia okrętu Wilhelm Gustloff z tej okazji zapr...

źródło: comment_rdxVNhOmDbbJdoCCFhnSS0UvjfOZXCAg.jpg

Pobierz
  • 125
  • Odpowiedz
@Sahelantrop:

Zwyczajna, śląska dziewczyna

Więc nie wołaj mnie więcej Mirku, bo dla Ciebie, jak dla większości Polaków (i poloczków) historia jest płaska


I juz wiadomo ,że mamy do czynienia z typowym przedstawicielem narodowości pseudoniemieckiej tj. Slazakiem, ktorego to wszystko co polskie, kole w oczy. Historia nie jest płaska ,ale zatopienie tego statku nie bylo zbrodnią.
  • Odpowiedz
@Sahelantrop: Zwyczajna śląska dziewczyna w wojskach RAD i Kriegsmarine no padłem. Wiesz w ogóle którą kategorię zaszeregowania volkslisty trzeba było mieć żeby zostać radiotelegrafistą w niemieckiej marynarce i przekazywać tajne rozkazy? Wielu volksdojczom się kariera marzyła ale skończyli tragicznie bo zmieniły się realia i Niemcy wojnę przegrali.
  • Odpowiedz
jestem historykiem i zajmuje się historią naukowo

@sropo: Czyli Twoja wiedza została uświęcona tytułem magistra? Wierzę że jesteś (pewnie od niedawna) historykiem. Jednym z tych, na których jest teraz wielki popyt, których służba wpisuje się w narrację: "wszyscy Ruscy gwałcili", "wszyscy Żydzi kolaborowali", "wszyscy Niemcy palili Polaków", "wszyscy Ukraińcy nosili siekiery", "wszyscy Polacy mordowali Żydów" a "wszyscy Czesi to tchórze". Kiedyś takie postrzeganie historii przynależało do hołoty, niepiśmiennych, knajpianych znawców dziejów. Dziś staje się obowiązującym kanonem.
I to by było na tyle.

@Pitrso: Niepotrzebnie się spinasz, nie zrozumiałeś co napisałem. O Polakach wspomniałem zupełnie poza tematem, że po prostu warto mówić prawdę bez względu na to jaka ona jest. I oczywiście Niemców to również
  • Odpowiedz
@Sahelantrop: Po pierwsze nie jestem autorem tego tekstu. Po drugie zajmuję się historią naukowo i piszę doktorat związany z historią Śląska. I nie wiem czy jest sens dalej dyskutować z kimś kto potrafi tylko obrażać i oceniać innych poprzez wyimaginowane postrzeganie świata.
  • Odpowiedz
@Sahelantrop: Mój pradziadek uciekł z armii austriackiej, polskiej i niemieckiej. Jak ktoś nie chciał służyć czyimś interesom to tego nie robił. Żadne tłumaczenia typu kazali to podpisaliśmy nie są wymówką. Chyba że dla siebie jedynie. Jedni podpisali volkslistę by służyć Niemcom drudzy (jak Ziętek) ukończyli szkoły w Moskwie by służyć ZSRR. Ludzie ze Śląska nie są kryształowi ani jedynie zmuszani wbrew sobie to mit powielany przez lata. Tak samo jak
  • Odpowiedz
@Triptiz: Naprawdę nie rozumiesz, że ktoś mógł nie uznawać polskości Ślaska? Zwłaszcza, gdy wysili się wyobraźnię i postawi siebie w roli ówczesnego Ślązaka. Po pierwsze Górny Śląsk nie miał z Polską wspólnego nic przez grubo ponad pół tysiąca lat (!!!) Do tego Polska istniała lat dwadzieścia, bo ta dawna Polska, była jak Atlantyda: gdzieś, kiedyś, może... Wszystko, co wyróżniało Śląsk w Europie było niemieckie: przemysł, infrastruktura, nowoczesny system edukacji. A
  • Odpowiedz