Wpis z mikrobloga

@Gandern: #!$%@? jest, ale tak wygląda niestety bolsga, szczególnie Lubelskie. Akurat skąd Ty jesteś nie mam pojęcia. Ja zarabiałem po te 3 - 3,5 netto (oczywiście część kasy pod stołem a umowa #!$%@?) i musiałem się zwolnić bo koszty dojazdu i czas były dla mnie zwyczajnie nieopłacalne. Do tego #!$%@? po 10 godzin albo więcej.
Ja mieszkam w takim miejscu, że bez samochodu to sobie można od razu w łeb strzelić,