Witajcie Mireczki, jest to mój drugi wpis na Wykopie ( ͡°͜ʖ͡°). Dziś postanowiłem że trochę zaostrzę mój #nofapchallenge. Od dzisiaj ograniczam przede wszystkim social media. Mowa tu głównie o Instagramie, na którym często natrafiałem na zdjęcia kobiet w bikini, ostatnio zdałem sobie sprawę że przez Instagrama po części "oszukiwałem" #nofapchallange. Oczywiście nie biłem polerowałem miecza do zdjęć na instagramie, ale zdecydowałem się od dzisiaj wejść na taki hard poziom. Mam na myśli oczywiście #noporn i #nofap z którym cisnę już ok. 2 tygodnie, od dzisiaj dodam do tego jeszcze brak słodyczy i napojów słodzonych (będzie o tym niżej). Oraz oczywiście jak pisałem wcześniej, ograniczenie social mediów tj. Instagram, gdzie co drugie zdjęcie to zdjęcie laski w bikini, lub skąpo ubranym wdzianku.
Noc minęła spokojnie, miałem jakiś sen (tak jak pisałem w ostatnim wpisie, mam je teraz często) ten jednak był zupełnie normalny. Z rana oczywiście sztywno między nogami i chęć walenia szkopa po kasku. Tak jak pisałem wam wyżej, od dzisiaj też postaram się mocno ograniczyć słodycze i coca-colę. To wbrew pozorom też nieźle wjeżdża na banie i uzależnia (od słodyczy jestem na bank uzależniony), więc też jestem ciekaw jak przez najbliższe 2/3 dni będzie reagował mój organizm, czy będę z powodu ograniczania ich wkurzony, zdenerwowany itp.
Chciałbym podziękować z tego miejsca @goodguy oraz @blackceeat_official za odpowiedzi w ostatnim wpisie i wytłumaczenie mi kilku pojęć. Dziś bez hasztag#przegryw (i już prawdopodobnie do końca) bo w ostatnim wpisie zamiast rozmów o nofapie były jakieś dymy.
Trzymajcie powodzonka za mnie Mireczki, a ja za was wszystkich! :>
@Kadet20: Powodzenia. Przegrywów nie słuchaj bo im taki stan w jakim się znajdują - odpowiada. Będą krytykować każde działanie prowadzące do polepszenia sytuacji życiowej, zamiast zacząć pracować nad sobą. Ale to wymaga wysiłku i tu jest problem, wiec wola się utwierdzać nawzajem w swoich błędnych przekonaniach i tworzyć teorie, wyciągnięte z dupy.
Z cukru bardzo ciężko zrezygnować ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Musisz tylko odzwyczaić organizm, tak jest ze wszystkim.
Każdy facet z którym byłam kupował mi kwiaty i zapraszał do restauracji , nigdy nie pozwalał wracać samej w nocy więc nigdy nie zejdę poniżej tego MINIMUM bo mniej już się zrobić nie da a jeśli facet nie robi nawet tego to menel nie facet którego można rozważyć #przegryw #p0lka
Noc minęła spokojnie, miałem jakiś sen (tak jak pisałem w ostatnim wpisie, mam je teraz często) ten jednak był zupełnie normalny. Z rana oczywiście sztywno między nogami i chęć walenia szkopa po kasku. Tak jak pisałem wam wyżej, od dzisiaj też postaram się mocno ograniczyć słodycze i coca-colę. To wbrew pozorom też nieźle wjeżdża na banie i uzależnia (od słodyczy jestem na bank uzależniony), więc też jestem ciekaw jak przez najbliższe 2/3 dni będzie reagował mój organizm, czy będę z powodu ograniczania ich wkurzony, zdenerwowany itp.
Chciałbym podziękować z tego miejsca @goodguy oraz @blackceeat_official za odpowiedzi w ostatnim wpisie i wytłumaczenie mi kilku pojęć. Dziś bez hasztag#przegryw (i już prawdopodobnie do końca) bo w ostatnim wpisie zamiast rozmów o nofapie były jakieś dymy.
Trzymajcie powodzonka za mnie Mireczki, a ja za was wszystkich! :>
#nofapchallenge #nofap #nopornchallenge #noporn #dopamina
Z cukru bardzo ciężko zrezygnować ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Musisz tylko odzwyczaić organizm, tak jest ze wszystkim.