Wpis z mikrobloga

@notoelo: Ile masz kaloryki? Dlaczego w ciągu dwóch tygodni schodziłaś w dół, jeżeli pierwsze dwa tygodnie ustala się swój bilans? Ile razy ćwiczysz? Co ćwiczysz? Jak ćwiczysz?
No i oczywiście "pocieszenia potrzebujesz od innej różowej" zamiast się zastanowić co #!$%@?łaś. Ehhh.
@szwe ćwiczę i pilnuje michy już dłużej :) mam przestój i szukam motywacji. Z kcal nie kantuje, liczę dokładnie + waga + i tak doliczam +20% na wszelki wypadek. Waga stoi :'( przy moim poziomie ruchu ucięłam 1000kcal dziennie. Hormony :' (
@notoelo: sama micha nie wystarczy.. co ćwiczysz, wrzucanie fotek na insta? nie zwalaj na hormony xD
ucięłaś 1k z ilu, z 4k?

sam od maja do polowy lipca zjechałem 8kg, ale odstawilem słodkie, tylko łyzeczka cukru do kawy (:E ), bez cocacoli, jadlem ciekawsze rzeczy, bo ogolnie to bylo lato wiec wystarczyly mi sezonowe warzywa i owoce (ale nie odmawiałem se w weekend burgerka), no ale też #!$%@?łem dzien w dzien
@Michael_Proteins już już Mirku, nie tak agresywnie! Ciii ( ͡º ͜ʖ͡º) jem około 1600kcal, ćwiczę nie od dziś ale od stycznia trzymam michę dopiero. Naprzemiennie rower stacjonarny interwały, bieganie 5km, cardio/tabaty z yt, rozciąganie i hantelki. No i dopadło mnie zatrzymanie wagi. Uwierz mi rozkminiam co robię nie tak, różowej szukam do wsparcia na temat babskich hormonów dodatkowo ( )
@notoelo: ja powiem tak. Tobie się wydaje, że jesz mało i ćwiczysz ciężko. Jak widać ty mówisz jedno a organizm ma się dobrze bo nie sięga po zmagazynowane zasoby energii. Nie każdy potrafi sam sobie krzywdę zrobić intensywnością i reżimem kalorycznym. Jesteś bliska rzucenia tego wszystkiego "bo nie działa". Proponuję nawiązać współpracę z jakimś trenerem chociażby na miesiąc i zweryfikować czy rzeczywiście jest tak jak uważasz.
@notoelo: to może jak już ktoś wspomniał dodatkowo się mierz. Może nie ważysz się zawsze o tej samej porze?
Zresztą jak już pisałem, te 2 tygodnie to tyle co nic. Poczekaj jeszcze przynajmniej ze 2, jak się nic nie zmieni to może poszukaj problemów gdzie indziej, jakieś badania czy coś, bo jeżeli jest tak jak piszesz to jest to dość dziwne.
@Logan00 no już już, różowe nie muszą wrzucać fotek na insta XD geez ile hejtu się sypnęło. Co ćwiczę masz w komentarzu obok. Ze słodkiego to jem tylko owsiankę na erytrolu i czasem monsterka/cole zero jak jestem na imprezie zamiast alko. Gratki za rowerek, też czekam na sezon :) na razie stacjonarka w interwałach żeby mieć formę na sezon. Co do warzywek to jest to podstawa mojej diety.
@notoelo: ciężko pracujący więźniowie Auschwitz dostawali 1700 kcal, ci lżej pracujący 1300 kcal, albo ja jestem jakiś dziwny albo zbyt wielu hormonalnych grubasów na fotkach stamtąd to ja nie widziałem...

Miesiąc trzymasz dietę i płaczesz że efektów nie ma? 2500 kcal zapotrzebowania miałaś? 25-latek (MĘŻCZYZNA) 180 cm 80 kg przy ćwiczeniu 1-3 razy w tygodniu ma 2482 kcal. Masz dwa metry, czy co?

Tniesz kcal, nie idzie, tniesz kcal, nie idzie,
@szwe dzięki, jeden miły. Czekam i się nie poddaje. Wiem że efekt przyjdzie, tylko długo na niego poczekam. U mnie mocno lecą mięśnie w górę więc to pocieszenie duże przy wadze. Taki urok #!$%@? hormonów ze przynajmniej mięśnie mi wyjdą jak już poziom kortyzolu opadnie i tłuszcz spadnie. Byle do lata xD
U mnie mocno lecą mięśnie w górę więc to pocieszenie duże przy wadze.


@notoelo: rotfl, no to nie sprawdzasz wagi tylko obwody, ja bez treningów na cięciu tracę 3-4% masy ciała miesięcznie, podobna dieta + treningi i waga stoi a czasem idzie w górę, ale to dobrze bo zmienia się kompozycja, jaki sens ma sprawdzanie wagi podczas robienia mięśni?