Wpis z mikrobloga

Odnosząc się do tego wpisu to wszystkim doradzajacym, że nie warto #!$%@?ć w januszexie serdecznie dziękuję. Kierowniczka wystosowała mi wypowiedzenie a na pytanie czemu za porozumieniem stron odparła, że nie musi mi się tłumaczyć. Poprosiłem ją o szczegóły naszej ugody i troszeczkę się kobieta zmieszała po czym zaproponowała mi wypowiedzenie z okresem 7 dniu. Oczywiście odmówiłem i żeby nie pracować w napiętej atmosferze podpisałem jej ten pierwszy papierek. Dalsza batalia jak i praca i tak nie miałaby sensu. Na koniec wprost powiedziała, że chodzi o moje L4. Generalnie nie było szczytem moich marzeń pracować na stacji benzynowej ale praca była raczej z tych, w których nie można się przepracować. Także kompot w dłoń i zdrowie ;) #pracabaza #szukampracy #januszebiznesu
  • 5
@kretoslaw25986 Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że ktoś mógł się trochę krzywo patrzeć na to, że w pierwszym miesiącu pracy idę na zwolnienie ale gdybym nie był zmuszony to pracowałbym nawet z gilem do kolan bo przeziębienie to nie choroba
@kutmen2: Poniekąd kobietę rozumiem bo laska z naszej stacji #!$%@?ła po miesiącu pracy. Po prostu nie przyszła i nawet nie zadzwoniła tylko w PUE ZUS L4 wystawione. To też jest koszt a z tego co wiem prowadzący dostają ryczałt na określone etaty a nie ile wyszło z kart pracy. Wiadomym jest że musi kombinować.

Mimo wszystko L4 było legalne i masz prawo być chory. Szczególnie jeśli chodzi o stacje benzynową, gdzie