Aktywne Wpisy
pastarri +68
Brakuje mi pracy z biura.
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dzień Dobry. Przymierzam się do zakupu samochodu używanego dla mojej małżonki.
Samochód będzie służył do dojazdów do pracy (3 km), także w grę wchodzi benzynka.
Żona nie jeździ szybko, więc samochód nie musi mieć "kopa".
Najważniejsze jest, aby był najmniej awaryjny. Tankuje i jedzie.
Budżet jakim dysponujemy na samochód to 20 tysięcy.
Zastanawiam się nad VW Polo 1.2 12v 80KM z 2011 roku. Czy to dobry pomysł? Jeśli nie, to co polecacie?
Może Honda Jazz? Małe autko ale dosyć praktyczne i występuje w fikuśnych kolorach.
Jeśli dobrze liczę 3km to jest takie pół godziny spacerem. Bez korków, awarii, mandatów, OC, paliwa, opon zimowych, myjni, płatnych parkingów, rys parkingowych czy wjechania komuś w kufer bo zadzwonił telefon.
Gdzie tu jest #!$%@? logika kupowania złomu który zgnije zanim zrobi pierwsze 10kkm?
Weź lepiej daj jej te 20k pln i powiedz, że może #!$%@?ć na ciuchy, tyle, że będzie musiała dreptać z buta do arbaitu. Baba będzie wniebowzięta,
@ssooqq: o Cie hoooy, na 3 km odpalac auto? Nie macie tam zadnej komunikacji?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora