Wpis z mikrobloga

Wkurza mnie nachalne promowanie ekologii. Namawianie do trzymania pięciu kubłów na odpady w domu i #!$%@? z własnym kubkiem do kawiarni...Później wchodzę w internety i widzę jak wygląda ekologia na całym świecie.
W Indiach ciężarówki podjeżdżają nad brzeg oceanu i #!$%@?ą śmieci do wody, a cały naród wrzuca bieżące odpady do rzek lub kanałów. W Rosji wszyscy palą odpadami w piecach. W fawelach brazylijskich wszystko zrzucają na zbocza wzgórz. W USA i Chinach palą węglem jak #!$%@?. O Afryce nawet szkoda się rozpisywać, tam to nawet nie ogarniają, że chorują od picia wody do której wcześniej nasrali.

Tak to wygląda w skali globalnej a teraz ja mam nosić kubek w kieszeni lub nie pić przez słomkę, żeby dbać o planetę. Brzmi jak żart. Dodać łyżkę miodu do beczki gówna i liczyć, że zawartość będzie słodka. Gdybym miał z tego jakąś korzyść to jeszcze rozumiem ale politycy wprowadzają obowiązkową segregację śmieci i podnoszą opłaty za wywóz.
Ja tego nie rozumiem. Nie dość, że tracę swój czas na segregację to jeszcze dostaję po kieszeni, a firmy zajmujące się wywozem zarabiają na tym fortunę. Cały czas widzę, że w miejscach gdzie zarabia się pieniądze nikt nie dba o ekologie, tylko plebs jest przyciskany butem i zmuszany do dbania o środowisko. Nie mogę kupić zwykłej reklamówki w sklepie, tylko taką ekologiczną na której zarobi sklep a jak sobie zamówię guzik z aliexpress to przyjdzie w folii bombelkowej, w kartonie owiniętym jeszcze kilkoma warstwami folii. Szara rzeczywistość, pod pozorną ekologią koszenie hajsu na społeczeństwie. Ludzie są wykorzystywani i jeszcze się cieszą bo myślą, że ratują planetę. #!$%@? suchego chleba nie uratuje świata.
W bieda krajach ludzie mnożą się jak #!$%@? i to sprawia, że planet jest zanieczyszczona. Jestem pewien, że gdy szala się przechyli za mocno to przyroda doprowadzi do równowagi jak ma to w zwyczaju. Populacja trochę się przerzedzi i pomału ekosystem się zregeneruje. Nie widzę sensu, żeby marnować czas i siły na odciąganie nieuniknionego. Życie macie tylko jedno.

Oczywiście nie mówię, że #!$%@? śmieci do lasu lub palenie butelkami jest ok. Życie w czystym miejscu i oddychanie czystym powietrzem przynosi nam wyraźne korzyści i tego powinniśmy się trzymać, robić rzeczy które mają znaczenie!
Ale jak ktoś chce obrzydzać sobie życie #!$%@? nadgniłych owoców, noszeniem wszędzie kubka, traceniem czasu na jazdę komunikacją miejską i odwalaniem czarnej roboty przy segregacji śmieci to powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ekologia #zerowaste #shitwykopsays #takaprawda #gownowpis #przemyslenia #przemysleniazdupy
jutokintumi - Wkurza mnie nachalne promowanie ekologii. Namawianie do trzymania pięci...

źródło: comment_5CatpZaLRk27yhFwsvnzGl91u8cKpUAG.jpg

Pobierz
  • 67
@adriann1989
@smyl Nie jestem przeciwny ekologii tylko zwracam uwagę, że niektóre nasze działania są nieistotne w skali globalnej. Nie utrudniajmy sobie życie nadmiernie, nie pijąc że słomki lub chodząc do kawiarni z własnym kubkiem. Nie dajmy się dymać tym którzy zarabiają na "ekologii", nakładając na nas niesluszne opłaty. Bądźmy ekologiczni ale w przemyślany sposób.
@jutokintumi: Zgadzam się, może nie z argumenetacją, że jak inne kraje syfią to ja też.
Ale promowanie obiektywnie gorszej technologii jak np. wycofywanie plastikowych rurek w takiej Warszawie i wprowadzanie jakiś bieda kartonowych słomek, które nie nadają się do picia shake'ów bo są za słabe, a jednocześnie zostawiają smak kartonu w buzi przy czymś łagodniejszym jak lemoniada. No żart.

Papierowe torebki zamiast siatek też są śmiechu warte. Wszystko super, póki nie
@jutokintumi: Tak WSZYSCY na świecie śmiecą tylko nie my xD Śmieszne te generalizacje, ale cieszę się że zauważasz iż indywidualnie gówno zdziałamy z tym wszystkim, i to systemowo musi się coś zmienić i politycy na całym świecie powinni wreszcie się #!$%@? obudzić i zrobić coś znaczącego dla klimatu. Co nie oznacza że samemu też nie trzeba coś robić. Serio segregacja śmieci nie jest trudna. Dziecko z podstawówki już wie gdzie co
@jutokintumi: Cała Europa może palić tylko gazem w piecach, segregować śmieci itp itd. Co to da? Jak usa, chiny, afryka robią co chcą xD. I prawda faktycznie jest taka - konsument, zwykły człowiek ma segregować, dbać itd. Wielkie koncerny, fabryki mają to w dupie. Wszyscy obnoszą się z tym jacy to eko nie są (mam na myśli duże korpo). Sam robię w fabryce, która produkuje na cały świat - i co?
Wkurza mnie nachalne promowanie ekologii. Namawianie do trzymania pięciu kubłów na odpady w domu i #!$%@? z własnym kubkiem do kawiarni...Później wchodzę w internety i widzę jak wygląda ekologia na całym świecie.

W Indiach ciężarówki podjeżdżają nad brzeg oceanu i


@jutokintumi: Nie łączył bym ustawowego obowiązku segregacji, z indiwidualną decyzją o przynoszeniu własnego kubka.