Wpis z mikrobloga

Pożyczacie pieniądze znajomym?
Koleżanka poprosiła mnie o pożyczenie 3k, niby nie jest to zawrotna kwota, ale zawsze mam wątpliwości w takich kwestiach. Mam z nią dobry kontakt, chociaż nie znamy się bardzo długo. Zabezpieczacie się jakoś, czy jednak ufacie? Dziwnie się czuję na myśl proponowania podpisywania jakiejś umowy xd

#prawo #finanse #pytanie #pieniadze
  • 190
  • Odpowiedz
@heyimay: Pożyczyłem kiedyś "przyjacielowi" telefon... już nie jest moim przyjacielem i nie utrzymujemy kontaktu.

Jeszcze miał pretensje i był oburzony że chce go z powrotem po roku czasu i kilka razy upominania się o niego.
  • Odpowiedz
@r4do5: ja pożczylem łącznie 50k u znajomych, znajomy, który mi pożyczał pożyczył innym łącznie 80k. Tylko u nas więzi to 100% zaufania. Znamy się od dziecka, mieszkaliśmy jako współlokatorzy przez 6 lat w sumie chyba.

I nie zawsze jest kwestia "braku zdolności" - u mnie była kwestia czasu i tego, że bank kręcił nosem na sprawy prawne nieruchomości, która chciałem kupić - wszystko 100% legit ale "bez papieru nie da
  • Odpowiedz
@heyimay: Jak je bardzo ufasz przelej kasę bezpośrednio na rachunek i podpisz umowę najlepiej jeszcze jeden Swiadek. A i pytałaś dlaczego nie ma. Ogólnie jest ryzyko ale ludzie są różni i czasami lidzie po których się nie spodziewasz szybciej oddadzą kasę niż ci pewni i na odwrót.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@heyimay: pożyczyłam dobrej znajomej 2k - wiedziałam, że ma problemy i sama zaproponowałam. Spłacała w ratach, tyle ile mogła, choć mówiłam, że nie ma ciśnienia. Umowy nie było.
  • Odpowiedz
@r4do5: Mój przyjaciel, którego znam od chrztu i miałem do niego bardzo duże zaufanie, popadł w tarapaty i robi takie rzeczy, których po nim nigdy bym się nie spodziewał i które podważyły moje zaufanie do niego.

tak, na opłatę za studia


na opłatę za studia

@heyimay: Co za bzdura, opłatę za studia można rozłożyć na raty na uczelni.
  • Odpowiedz
@heyimay: Gdyby ktoś znajomy lub rodzina zwrócili się do mnie o pożyczkę, po prostu dałbym im taką kwotę na jaką mnie stać żeby oddać za nic - nie zamierzam tracić nerwów na ew. problemy ze spłatą, więc oddając jakąś nawet mniejszą sumę nie będę się tym przejmować.
  • Odpowiedz
@heyimay: ostatnio pożyczyłem 100zl znajomemu, miał oddać w czwartek-zero odzewu, pisze w piątek i takie przekładanie. Pojutrze mordzia pojutrze. W życiu nie pożyczyłbym 3k, chyba ze rodzinie lub gf
  • Odpowiedz
@heyimay: Jak znasz kogoś krócej niż 10 lat i dodatkowo nie jest to twój BARDZO BLISKI PRZYJACIEL LUB BARDZO BLISKA RODZINA to totalnie nie pożyczać nigdy, bo nigdy więcej nie zobaczysz ani koleżanki ani pieniędzy
  • Odpowiedz
@heyimay: Ja czasem „pożyczam” żulom 2 złote. To taki haracz za święty spokoj. Drugi raz nie truje dupy bo wie ze wisi dwójkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz