Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego jak mantrę powtarzane jest, że #500plus powoduje inflację?
Przecież te pieniądze nie pochodzą z dodruku ani z długu, zamiast tego zmniejszają bilans fiskalny państwo-obywatel, bo pieniądze z podatków trafiają z powrotem do ludzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#polityka #ekonomia
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No ale skoro zostały pieniądze wydane "tu", to nie zostały wydane "tam" i tam nie wpłynęło to na wzrost cen. Jednak cały myk polega na tym, że można było wydać te pieniądze np. na inwestycje, które skracając wywód "zwracają się" i w dłuższej perspektywie (ale kto by tam myślał o dłuższej) może sumarycznie to przynieść większe korzyści dla całego społeczeństwa. (a nie mówimy o małych kwotach)


@LowcaG: Sęk w tym,
  • Odpowiedz
Sęk w tym, że w tej formie te pieniądze przecież są inwestowane. Przecież popyt rodzi podać, biedni konsumują na krajowym rynku, więc będzie się musiała pojawić nowa infrastruktura do obsługi tego.


@Fan_Morawieckiego: hm... to dość naciągane, zrównywać konsumpcję z inwestycjami. Tak pośrednio można mocno naciągać, ale jednak to dalej konsumpcja a nie inwestycje.

Do tego popatrz na ogromny boom korepetycyjny, zmniejsza się skrajna bieda wśród rodzin wielodzietnych. A stamtąd się rodzą
  • Odpowiedz
hm... to dość naciągane, zrównywać konsumpcję z inwestycjami. Tak pośrednio można mocno naciągać, ale jednak to dalej konsumpcja a nie inwestycje.


@LowcaG: Za konsumpcją musi kroczyć jej zapewnienie. Napisałem o tym dłużej tutaj:
https://www.wykop.pl/wpis/44935779/postanowilem-sobie-dorobic-i-popracowac-za-60-gros/

Tak, to akurat plus społeczny jeśli chodzi o zmniejszenie biedy, rodzi to też oczywiście patologie jak "produkcja" dzieci dla 500+. Są plusy i minusy. Jednak w dłuższej perspektywie znów można by analizować czy nie można by lepiej
  • Odpowiedz
Za konsumpcją musi kroczyć jej zapewnienie. Napisałem o tym dłużej tutaj:


@Fan_Morawieckiego: Oczywiście, jednak to nieporównywalna skala.

I dobrze, niech są produkowane. Od tego mamy aparat edukacyjny, socjalny i policyjny, by doprowadził do tego, żeby wyszedł z biedy. PRL sobie z tym radził - moi pradziadkowe byli niepiśmienni, wywodzę się w ten sposób patrząc z głębokiej
  • Odpowiedz
To już kwestia sporna.


@Fan_Morawieckiego: nie, tu nie ma zadnej kwestii spornej. Nie twórzmy nowej ekonomii.

Po prostu trzeba pozbyć się mentalności - zasłużył sobie, niech cierpi patus, jestem lepszy, widocznie tak jest sprawiedliwie, a po prostu trzeba działać ku rozwiązaniu
  • Odpowiedz
hm.. ładnie teraz przeszedłeś na moją osobę i moje widzimisie jak by to miało jakieś znaczenie do poruszanego tematu. ;)


@LowcaG: Zamień widzimisie na preferencje i masz dokładnie to samo, w żaden sposób Ciebie nie atakując. I wszystko ma cały czas kluczowe znaczenie dla poruszonego tematu.

ciekawa hipoteza podparta informacja o pieniądzach u innych ;) no tak google ma pieniądze fajnie.

Leżymu na hajsie tylko dziwne ze szpitale na granicach bankrudztwa,rezydenci,nauczyciele
  • Odpowiedz
Zamień widzimisie na preferencje i masz dokładnie to samo, w żaden sposób Ciebie nie atakując. I wszystko ma cały czas kluczowe znaczenie dla poruszonego tematu.


@Fan_Morawieckiego: Nie, moje preferencje nie mają znaczenia dla faktów.

Czyli ogólnie poprzez inwestycje rozumiesz dawanie zamiast "pensji" tym co mają mało, dawanie pensji, tym co już i tak mają dużo. Znam personalnie lekarzy, którzy potrafią wyciągać po 50 tysięcy miesięcznie. Kluczem do bogactwa Polski jest to,
  • Odpowiedz
Nie, moje preferencje nie mają znaczenia dla faktów.


@LowcaG: Założyłem, że nie jesteś komunistą, faszystą ani anarchistą, a faktem jest to, że jeśli PiS nie rozwiąże problemów społecznych, zastąpi je tylko coś bardziej radykalnego.

hm..nie wiem dlaczego zmieniasz moją wypowiedź. Niczego takiego nie sugerowałem. Tylko pokazywałem, że nie siedzimy na żadnym
  • Odpowiedz
Założyłem, że nie jesteś komunistą, faszystą ani anarchistą, a faktem jest to, że jeśli PiS nie rozwiąże problemów społecznych, zastąpi je tylko coś bardziej radykalnego.


@Fan_Morawieckiego: hm... nie podejrzewam, że ktoś ma prosty przepis na rozwiązanie problemów społecznych.
To bardzo długotrwały proces sięgający po za jedną kadencję.

Siedzimy. Spokojnie możemy emitować kilkadziesiąt miliardów obligacji rocznie, jeśli tylko będzie na co
  • Odpowiedz
hm... nie podejrzewam, że ktoś ma prosty przepis na rozwiązanie problemów społecznych.

To bardzo długotrwały proces sięgający po za jedną kadencję.


@LowcaG: Masz pełną rację. Ale w przypadku nie rozwiązywaniu ich, one się pogłębiają.
A biedni z rodzin wielodzietnich to jeden z punktów zapalnych, coś z czego się tak zwany margines najchętniej tworzy. Inwestycja to nie tylko coś, co łatwo można zobaczyć w postaci zdjęcia z politykiem i
  • Odpowiedz
Ale w przypadku nie rozwiązywaniu ich, one się pogłębiają.

A biedni z rodzin wielodzietnich to jeden z punktów zapalnych, coś z czego się tak zwany margines najchętniej tworzy. Inwestycja to nie tylko coś, co łatwo można zobaczyć w postaci zdjęcia z politykiem i wstęgą.


@Fan_Morawieckiego: tu się zgadzamy.

Dług w postaci obligacji to coś
  • Odpowiedz
nieładnie zmieniasz kontekst.

Nie chce mi sie za bardzo tłumaczyc bo to szeroki kontekst (swoja jak policzysz wartosc oczekiwana nie jestona ogromna). To co mowie jest ekstremalnie racjonalne. Dam.ci przyklad masz rzut moneta. Jeden raz. Mozesz postawic caly majatek jak padnie orzel to podwajasz majatek plus 20% obstawiasz caly majatek? To.nie.jestes racjonalny.


@LowcaG: Ja się z Tobą zgadzam, bo sam postąpiłbym podobnie. Po prostu człowiek działa racjonalnie wedle innych przesłanek niż są
  • Odpowiedz