Wpis z mikrobloga

Jakie były wasze pierwsze święta po ślubie? Bo u mnie jak na razie jest tragicznie xD Jesteśmy właśnie z niebieskim u moich rodziców, niedawno skończyła się kolacja. Muszę to komuś opisać, bo bigos mama zamroziła oczywiście XDD
Przyjechaliśmy wczoraj wieczorem i nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Około 4 nad ranem budzi mnie niebieski, że musi do toalety na dwójkę xD Patrzę na niego z niedowierzaniem, bo nie wiem czy czeka na moje pozwolenie czy co xD
- to czemu po prostu nie pójdziesz i nie zrobisz?
- brzydzę się twojego kibla
- masz problem, ja śpię dalej
Poleżał jeszcze może z 10 minut, ale wstał i poszedł do łazienki. Nie wiem ile minęło zanim wrócił, 40 minut? Wszedł do pokoju kulejąc, bo pewnie mu noga ścierpła od siedzenia na telefonie i jak jakiś zombie zbliżył się do łóżka i szepcze:
- zatkałem kibel
xDDDD
- to odetkaj
- brzydzę się, zrób ty
Mirki, no we mnie się zagotowało, ale chciałam wrócić szybko do spania i wiedziałam, że on nie da mi spokoju. Poszłam i odetkałam. Obudziliśmy się około 10, ja taktyczny foch za sytuację w nocy, niebieski nie widzi problemu xD Zajęłam się pomaganiem mamie w przygotowaniach, on pomagał tacie oprawić choinkę w stojak i ubrać. Sielanka.
Wieczorem zaczęliśmy się szykować do kolacji, niebieski poszedł pod prysznic, a potem ja. Drzwi od mojego pokoju ciężko się domykają, więc zdarza się, że ktoś niewtajemniczony myśli, że są zamknięte, a wcale tak nie jest xD Niebieski też się na to nabrał xD Wchodzę do pokoju, leci muzyka, niebieski siedzi na łóżku, obrócony do mnie tyłem, ale widzę kawałek jego profilu. Nie słyszał jak weszłam i chwilę stoję w progu, wiecie, tak patrząc na niego z miłością, że w sumie to nie jest taki zły i nie powinnam się na niego złościć za ten kibel, bo może wstydził się odtykać no nieważne xD I wtedy mój mózg zarejestrował co następuje: niebieski skubie sobie paznokcie u stóp, odrywa kawałek i wkłada go do ust.
- o Boże
- o scully nie słyszałem jak weszłaś
- zjadłeś paznokcia ze stopy?
- nie
- widziałam wszystko
Zaczął się tłumaczyć, że zwierzątka też tak robią i on tylko dba o swoją higienę i nie ma w tym nic złego. Zapytałam czy gluty z nosa też je - nie odpowiedział. Ba! Nie musiał, przecież jak coś takiego odwala to gile przy tym to pikuś xD
Kolacja minęła w miarę spokojnie, raz tylko tata zapytał czy mama do piernika dodawała ekstrakt waniliowy, bo wspaniale pachnie (a to tylko niebieski wylał na siebie pół odlewki TF Tobacco Vanille).
Teraz siedzimy obok siebie w moim pokoju, w telewizji leci Kevin i w sumie nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Pamiętam jak mówili nam znajomi i rodzina, że po ślubie naprawdę poznaje się tę drugą osobę, no i poznałam xD Miał ktoś podobny problem? xD

#truestory #pytaniedorozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #swieta
  • 62
@scully #!$%@?. Gość jest jakimś krypto zniewiescislym hipokryta. Brzydzi się odetkac kibel a #!$%@? smierdzace skóry z paznokci u nóg xd

To trochę tak jak by brzydzic się całować innego gościa ale ruchanie go w dupsztala jest ok bo he he niektóre zwierzęta też tak robią xd