Wpis z mikrobloga

  • 912
I znów nadszedł 24 grudnia, coroczny festiwal żenady. Cały dzień gotowania, a potem 15 minut przy stole, opłatek, barszczyk i wszyscy do swoich pokoi XD I te życzenia "no żebyś się dobrze uczyła", "synku bądź grzeczny i słuchaj się rodziców", "no żeby jakoś powolutku lepiej było". Ja p------ę XD Nie wiem co Wy ludzie bierzecie, że czujecie jakąś magię świąt i radość ze wspólnego świętowania. Dla mnie to jest najbardziej bezsensowny, sztuczny i obrzydliwy dzień w całym roku.
#swieta #oswiadczenie #gownowpis
  • 107
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jebola Ja zawsze czuję wielką nadzieję i magię świąt... Do czasu oczywiście, gdy trzeba usiąść przy stole z dysfunkcyjną rodziną. Babka n------a, ojciec ma kochankę, matka na siłę stara się starego przy sobie zatrzymać, młodsza siostra rozczeniowa p0lka, reszta to albo nie żyje albo ma nas w dupie. Także zazdroszczę tym co mają fajne święta i rozumiem tych co ich nie znoszą ( ͡° ʖ̯ ͡°).
  • Odpowiedz
Odkąd robię "swoje" święta tylko z żoną wyglądają zupełnie inaczej


@Wycu91: Otóż to. I tylko jak idziecie za sobą w ogień, kiedy nie ma nikogo ważniejszego od was samych, możecie rozmawiać godzinami i rozumiecie się to dopiero wtedy warto zakładać rodzinę. I wtedy dzieci też będą miały dobrze przede wszystkim emocjonalnie, bo przecież nie kasa się liczy czy strojenie na fałsz.
  • Odpowiedz
Ja p------ę XD Nie wiem co Wy ludzie bierzecie, że czujecie jakąś magię świąt i radość ze wspólnego świętowania. Dla mnie to jest najbardziej bezsensowny, sztuczny i obrzydliwy dzień w całym roku.


@jebola: Ale wiesz że ten dzień jest kwintesencją całego roku, jak masz takie z-----e relacje z rodziną to nie spodziewaj się cudu świątecznego. Zapracowaliście na to z rodziną całe lata.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jebola: z roku na rok mam co raz bardziej zbliżone odczucia do Twoich, ale chociaż wszyscy są dla siebie milsi tego dnia
I tego jednego dnia rozmawiają ze sobą tak jak powinni na co dzień
  • Odpowiedz
@jebola u mnie na chacie to samo dlatego tam nie jeżdżę. W tym roku spędzam święta poza krajem ze wspollokatorami, następne u rodziny niebieskiego. Zrobiłam wielkie oczy jak się dowiedziałam, że można cieszyć się ze świąt z rodziną i dobrze je wspominać
  • Odpowiedz
@jebola: jeszcze ta j----a późna jesień za oknem, któryś już rok pod rząd. Ostatnie zimowe i białe święta pamiętam z 10 lat temu, od tego czasu cały czas szaruga i deszcze. Co to za święta przy pogodzie +5 stopni i opadach zimnego deszczyska...
  • Odpowiedz
@jebola ale żenada, jak się nie podoba to zaproponuj coś sama, u mnie śpiewamy nie tylko kolędy, rozmawiamy o swoich zainteresowaniach. Teraz właśnie leże i czilluje bo się najadłem aż po korek ale nudy żadnej nie było, pewnie masz 18 lat i myślisz że narzekanie jest "fajne" nie, nie jest. Zmień się póki masz czas.
  • Odpowiedz