Aktywne Wpisy
nonszalancki +312
szymekgoose +2488
Dwa dni temu przez mój błąd zostawiłem w pociągu laptop oraz plecak z różnymi fantami. Ze strony PKP - ogromny chaos informacyjny, brak konkretów, nikt nic nie wie. Finalna stacja to dla mnie drugi koniec Polski (Wrocław). Szybkie rozeznanie po tamtejszych znajomych i chrzestnych czy może ktoś odebrać bagaż - nikt nie ma czasu, problem nie do ogarnięcia.
W historii pojawia sią cudowny portal wypok. W desperacji zapytałem o dyspozycję Mirków z
W historii pojawia sią cudowny portal wypok. W desperacji zapytałem o dyspozycję Mirków z
Słuchajcie, przykra sprawa, mojemu koledze z którym spedziłem setki godzin przy kowadle urodził sie syn u którego zdiagnozowano SMA1 czyli rdzeniowy zanik mieśni. Kumpli nie zostawia sie na lodzie i chce mu pomóc.
Taki oto nóz mozna licytowac na charytatywnym allegro w tym linku
https://charytatywni.allegro.pl/noz-z-przekutego-klucza-oczkowego-trollsky-i11173441
#trollsky
@Trollsky: Złapałem lekkiego mindfucka, bo w ten sposób to przeczytałem. Niemniej leć w gorące i niech koledze dzieciak zdrowieje.
Normalnie, koncern też chcę zarobić.
Wyprodukowanie nowego leku to koszt około 100mld $. Jeśli lek sprzedaje się potem 100mln ludzi, to można dać niską cenę, ale jak to jest dla kilkuset przypadków rocznie, to koszt szczególnie na początku bywa zabójczy.
@Eskeel: Tutaj lek został stworzony przy dofinansowaniu rządowym na innowacyjne terapie i jest to cena kontrolowana.
Generalnie koszty badań podstawowych, certyfikacji a potem wdrożenia na 'masową' produkcje są bardzo duże. I to niekoniecznie ze względu na chciwość koncernów. Pamiętajcie że z zysków muszą też sfinansować bieżące badania rozwojowe i zrekompensować to co nie działało a prowadzili testy/badania.