Wpis z mikrobloga

też tak macie, że jak jest bardzo źle, to przestajecie być smutni i wszystko zaczyna was bawić? Pojawia się wtedy taki czarny humor, odchodzi strach i niepewność. To jakby ostatnie stadium. Cisza przed burzą. Niektórzy myślą wtedy, że jesteście zabawni i że się wam poprawiło, skoro humor dopisuje. Tylko nieliczni są w stanie połączyć wątki.
#przegryw #depresja ##!$%@?
  • 16
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@draxter: ziomek właśnie jestem troche w kupie ale jest dokładnie jak mówisz. Zaciskasz zeby i jakoś będzie. A im bardziej masz xD w głowie tym jest lepiej. Oby do kwietnia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@draxter: owszem, ja tak mam od dawna i ... skończyło się na tym, że raz na czas wizytuję u psychiatry :-)

Chodzi o to, że to pierwszy objaw depresji a ona nieleczona - jak każda choroba - w końcu daje o sobie znać. Somatycznie zaczyna wychodzić; jak nie bóle w klatce piersiowej, to zawroty głowy "z nikąd", bóle pleców, napięcie mięśniowe, świąd uogólniony...

Polecam pójść chociażby do psychologa, przegadać temat bo
  • Odpowiedz