Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@kaeres:
Ciekawostka. Niektóre dziewczyny to lubią.
Mam taką jedną FWB która inaczej nie chce.
Nie wiem ile w tym przyjemności ze świdrowania, a ile luzu ze świadomości pratykowania zajebistej antykoncepcji.

@ZmianaZycia:
Albo zarzutka, albo gimb.

Nie zdobywaj faceta przez psiochę bo już zawsze będziesz dla niego lalą do dymania. A raczej szukasz związku...

@BillyGugu:
Ta. Oliwka bambino to najgorszy lubrykant do tego celu. Chyba, że najpierw pakujesz lejek w
@ZmianaZycia ja z moim różowym wcześniej rozmawiałem, znaczy zapytałem się kiedy mi pozwoli w dupkę, ona sceptycznie zawsze do tego podchodziła ale poczytała w internecie i obawy odeszły na bok. Kilka razy w trakcie zabawy wkładałem jej palca aż pewnego razu była rozgrzana mocno i poszło jak w masło. Było spoko ale jednak nie tak fajnie jak się spodziewaliśmy i wyczytaliśmy w internetach. W przyszłości mamy zamiar kontynuować odkrywanie groty Nestle.
@ZmianaZycia jeżeli nigdy nie miałaś nic w tyłku to baaardzo dużo cierpliwości i zacznijcie od palców. Można włożyć tam naprawdę dużo, ale tylko po wcześniejszym "rozciąganiu" które liczy się w tygodniach. Z seksu analnego jak najbardziej można czerpać przyjemność, ale jeśli spróbujecie z grubej rury to jedyne czego się nabawisz to bolesnych otarć.
@cloudpuff jeśli różowa dużo je lub jelita akurat nie działają do końca prawidłowo to jak najbardziej musi. Do tego przy seksie analnym najlepiej jest napierać tak jakby się chciało dwójkę zrobić co samo w sobie może powodować zejście towaru z jelit do odbytu. Nie wspominając już o głębokim analu bo wtedy 30godzinny post i porządna lewatywa to must have. Imo powinna zrobić lewatywę dla samego komfortu psychicznego.
@ZmianaZycia: Dobra bo widzę, że sami specjaliści w temacie. Teraz zupełnie serio i bez śmieszków.

Lewatywa nie jest konieczna, jeżeli już to delikatnie na samo przepłukanie odbytnicy. Robi się to taką gruszką, którą kupisz w każdej aptece za kilka złotych. Do tego celu używasz czystej, najlepiej przegotowanej wody w temperaturze 34-38°C, czyli zbliżonej do temperatury Twojego ciała. Tak żeby sobie nic nie poparzyć ani nie zaziębić bo pamiętaj,