Wpis z mikrobloga

@ZmianaZycia ja z moim różowym wcześniej rozmawiałem, znaczy zapytałem się kiedy mi pozwoli w dupkę, ona sceptycznie zawsze do tego podchodziła ale poczytała w internecie i obawy odeszły na bok. Kilka razy w trakcie zabawy wkładałem jej palca aż pewnego razu była rozgrzana mocno i poszło jak w masło. Było spoko ale jednak nie tak fajnie jak się spodziewaliśmy i wyczytaliśmy w internetach. W przyszłości mamy zamiar kontynuować odkrywanie groty Nestle.
@ZmianaZycia jeżeli nigdy nie miałaś nic w tyłku to baaardzo dużo cierpliwości i zacznijcie od palców. Można włożyć tam naprawdę dużo, ale tylko po wcześniejszym "rozciąganiu" które liczy się w tygodniach. Z seksu analnego jak najbardziej można czerpać przyjemność, ale jeśli spróbujecie z grubej rury to jedyne czego się nabawisz to bolesnych otarć.
@cloudpuff jeśli różowa dużo je lub jelita akurat nie działają do końca prawidłowo to jak najbardziej musi. Do tego przy seksie analnym najlepiej jest napierać tak jakby się chciało dwójkę zrobić co samo w sobie może powodować zejście towaru z jelit do odbytu. Nie wspominając już o głębokim analu bo wtedy 30godzinny post i porządna lewatywa to must have. Imo powinna zrobić lewatywę dla samego komfortu psychicznego.