Wpis z mikrobloga

Mam spory dylemat miraski, otóż studiuję zaocznie magisterkę z informatyki i jestem o krok od #!$%@?ęcia tych studiów. Po pierwsze hajs, który na to idzie, czyli 2,5 kloca na semestr (4 semestry), zjazdy w większości weekendów (aktualnie 5 zjazdów pod rząd), wiedzę którą zdobędę przez te dwa lata wiadomo gdzie mogę sobie wsadzić. Liczy się tylko i wyłącznie papier, żeby był tak o, na wszelki wypadek. Czy uważacie, że jest to gra warta świeczki tylko i wyłącznie dla papierka? Orientujecie się czy na rynku pracy IT często jest wymagany magister? Dodam tylko, że mam licencjat z informatyki i 1,5 roku doświadczenia w pracy (nadal pracuję).
#programista15k #studbaza
  • 8
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@tobyku: licencjat wystarczy tak długo jak w jakimś korpo nie będziesz chciał zostać dyrektorem. Urlopy itp i tak ci się nie zmienią. Jeśli już pracujesz, dobrze zarabiasz, a na studiach się nie nauczysz niczego wartościowego to należy się zastanowić. Ja osobiście zrobiłem magisterkę ale dziennie i nie wyrzucałem na to kasy - przydatność tych studiów oceniam tak średnio, mógłbym robić to co robię bez drugiego stopnia
@powaznyczlowiek: W sumie to nie sądzę żebym kiedyś miał ambicje na jakieś większe stanowisko jak dyrektor, ale niewiadomo co przyniesie życie.. Dodam jeszcze jedną rzecz. Widać ze moja uczelnia jest nastawiona typowo na dojenie kasy. Rozmawiałem z kilkoma osobami z roku wyżej i wyglada to tak, ze pierwszy semestr jest lajtowy, każdy zapłaci 2,5k i jest zadowolony, drugi semestr to już podobno zupełnie inne studia. Egzaminy ciężkie i ogolnie wszystko pod
Ogólnie zamiast tych studiów wolałbym zrobić jakiś kozacki kurs angielskiego, żeby mówić płynnie po ang. Na bank przydałoby mi się to bardziej w branży niż ten papier..
@tobyku: Mam z pierwszej ręki info, że są specyficzni klienci oraz branże, że mgr jest wymogiem. W mojej grupie były 2 osoby 40+ które dorabiały zaocznie magistra w tym celu. Lepiej jest zrobić mgr od razu, potem tego czasu szkoda jeszcze bardziej (jak zarabiasz większy hajs i masz rodzinę).

U nas jak komuś szło gorzej, bo np wcześniej studiował transport i nie miał pojęcia o programowaniu, ale się starał, to ostatecznie