Dla przypomnienia o co chodzi.
Fundusz Kościelny – fundusz powołany na mocy art. 8 ustawy z 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego (Dz.U. z 1950 r. nr 9, poz. 87). Miał znajdować się pod nadzorem ministra administracji publicznej. Miesiąc później Sejm zreorganizował administrację centralną i m.in. powołał do życia Urząd do Spraw Wyznań[1]. Odtąd Fundusz Kościelny do 1989 znajdował się w strukturze UdSW jako samodzielny referat.
Fundusz Kościelny początkowo miał być finansowany przede wszystkim z dochodów z nieruchomości przejętych przez państwo na mocy ustawy dotyczącej tzw. dóbr martwej ręki[3] oraz uzupełniająco poprzez dotacje państwowe uchwalane przez Radę Ministrów. Okazało się to niemożliwe – nie wiadomo, jakie są to dochody, ponieważ nigdy nie zinwentaryzowano przejętych na rzecz skarbu państwa kościelnych dóbr ziemskich[potrzebny przypis]. Aktualnie (zgodnie z ustawami budżetowymi) Fundusz Kościelny jest finansowany z budżetu państwa[2].
Źródło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny
Czyli początkowo finansowanie funduszu było związane przejętymi przez PRL majątkami kościelnymi. Ale w latach 90-tych funkcjonowała tzw. komisja kościelna, która z dużym naddatkiem zwróciła Kościołowi jego majątki.
Komisje majątkowe – komisje działające przy MSWiA od 1989, rozpatrujące sprawy zwrotu kościołom i innym związkom wyznaniowym majątku przejętego na rzecz skarbu państwa w okresie PRL wymienionego w art. 61 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej[1] lub przekazania w zamian odpowiedniej rekompensaty. W komisjach połowa członków była przedstawicielami rządu, a druga danego związku wyznaniowego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_maj%C4%85tkowa
Jest zresztą podejrzenie, że zwrócono wtedy Kościołowi więcej mienia nić mu się należało. Samo działanie Komisji było związane z wieloma nieprawidłowościami i skandalami.
To teraz pytanie: z jakiego tytułu nasze państwo płaci z naszych podatków pieniądze Kościołowi Katolickiemu? Może już pora skończyć z tym rozdawnictwem, nich się Kościół sam finansuje!
Komentarze (118)
najlepsze
Śmiem twierdzić, że zwrócone w 300%.
Wszystko do weryfikacji. Odciąć te wieprze od koryta.
@artu1313: Starałem się być obiektywny. Na 300% nie ma dowodów. Natomiast wiele wskazuje, że zwrócono więcej niż kiedyś przejęto. Tu jest zresztą pewna ciekawostka. Kościół Katolicki faktycznie w latach 50-tych utracił na rzecz państwa wiele majątków. Ale w zamian otrzymał wiele kościołów innych wyznań. Kiedyś były na ten temat artykuły, teraz nic nie mogę znaleźć, ale szukając miedzy wierszami:
@HENIADUPIATA: jedyne uzasadnienie jest takie że kościół ma posłuch u prostaczków i wynikającą z tego siłę polityczną ¯\(ツ)/¯.
Inna sprawa, że mamy demokrację i większość ludzi życzy sobie krzyża, a nie życzy żydowskich świeczek państwa, które morduje palestyńskie dzieci.
Konkordat, religia w szkołach, fundusz kościelny, emeryturki… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Zarządzanie procesem nacjonalizacji kapitału przejętego od Kościoła w procesie sekularyzacji dewatykanizacji państwa Polskiego;
2. Wypłata świadczeń osób pokrzywdzonych przez Kościół i jego przedstawicieli
3. Nadzorowanie procesu zwrotu gminom mienia zagarniętego przez Kościół w drodze korupcji politycznej;
4. Dofinansowywanie obywatelskich śledztw w sprawach malwersacji publicznego majątku dokonanejj z udziałem funkcjonariuszy kościelnych. Finansowanie procesów unieważniania i egzekucji rozszerzoniej od wszystkich którzy nabyli ten majątek poniżej
@MamByleJakiNick: A przez Kościół została nabyta po rynkowej cenie?
Jeśli np ludzie się zrzucili i kupili na rzecz Kościoła jakaś ziemie, np pod budowę kościoła to dlaczego to odbierać? Wykupić, jeśli się zgodzą to spoko.