Wpis z mikrobloga

Nie polecam na Allegro konta użytkownika „sklep_oneplus”, którzy mają czelność zwać się oficjalnym dystrybutorem marki OnePlus w Polsce. Otóż z okazji black friday zakupiłem telefon OnePlus 7 Pro za 2464,15 zł. Cena niższa od rynkowej, ale chyba o to właśnie chodzi w black friday. Przeczytajcie oświadczenie otrzymane przez wszystkich użytkowników Allegro, którzy zakupili powyższy telefon. Mi żenadometr #!$%@?ło poza skalę. Takie są realia black friday w kraju z dukty i lepianki z wiecie czego. Mogłem kupić telefon z oficjalnej strony za niewiele więcej. Teraz mam zamrożone pieniądze, zepsuty humor i brak telefonu, na który polowałem przez cały black week.

#oneplus #afera #blackfriday #blackfrajer #allegro #januszebiznesu
Pobierz light3n - Nie polecam na Allegro konta użytkownika „sklep_oneplus”, którzy mają czeln...
źródło: comment_hgkqlJQqqeswhI9wnrpel7CSJDOnD6F3.jpg
  • 270
Jak dla mnie to żadna pomyłka, 15% to normalna przecena, debilizm ze strony sklepu, że tak się upokarza. Jeszcze to podkreślenie AŻ 15% xDDD i 15% to błąd o charakterze istotnym. Gówno, nie sklep. Śmiejemy się, że w Polsce black frajer to obniżki rzędu 10-20-30% bazujących na zawyżonych cenach - jak widać, niektóre sklepy nawet obniżke 15% nazwą błędem XD No ciekawe, pewnie miało być 1,5% ( ͡° ͜ʖ ͡
@graf_zero: Ale nie mówimy o sytuacji w której "klient się spodziewał czegoś innego". Takie podejście już nasze prawo uwzględnia (zakup towaru na odległość). Napisałeś, że nie powinno się piętnować sprzedawcy który wystawia towar w promocji a potem nie chce go sprzedać. Prosiłem żebyś mi wytłumaczył dlaczego, bo wg mnie to jest po prostu szkodliwe społecznie. Zważ, że teraz sklep ma środki które zostały wpłacone już przez kupującego a ten ostatni nie
@krvger: Oczywiście że tłumaczenie @ntt_system jest żałosne. I tylko sprawia wrażenie "legal talk".

Ale z drugiej strony - jak sprzedało się na allegro np. 300 sztuk, a oni mają 30, i w dodatku nie są w stanie "NA DZIŚ" ściągnąc brakujących 270 aby zaspokoić oczekiwania klientów, to co mają zrobić?
@light3n
Nie ma zadnego bledu. Art 84 kc w czesci dalszej precyzuje co jest bledem

"Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej."

Zadaj wykonania umowy, nawet za cene pojscia do sądu.
@light3n: mogło też być tak, że producent ma określoną politykę cenową, do której sprzedawca się musi stosować pod groźbą kary (nie wiem, jak to się rozwiązuje prawnie, ale takie sytuacje są) i obsrali zbroję, bo ktoś w OnePlus się zorientował, co robią. Niemniej oświadczenie idiotyczne.
@graf_zero: Ilość produktu ustala sprzedający. Tak więc jak to to co? Kupić pozostałe 270 i grzecznie dostarczyć (nie koniecznie "NA DZIŚ", bo tu zresztą nie o termin ale w ogóle o realizację się rozchodzi) a na przyszłość nie wystawiać więcej produktu niż się ma na stanie. To nie skomplikowane prawda? Jak Ty coś zrobisz moralnie nagannego musisz zapłacić grzywnę lub mandat, bo takie jest prawo. Tu sprzedający musi sprzedać towar -
Nawet jeśli zdecydujesz się na drogę sądową, wygrasz bez większych problemów. Ich uzasadnienie nie trzyma się jakkolwiek żadnej sensownej podstawy prawnej. Gorzej tego rozegrać nie mogli, Black Friday i 15%, śmiechłem.
W przypadku sprawy sądowej, żądaj zadośćuczynienia za straty moralne i za okres kiedy nie mogłeś z niego korzystać.

Moim skromnym zdaniem, w takiej sprawie nie powinno się odpuszczać, bo odpuści się jednemu to kolejni nie będą realizować zamówień, bo się im