Wpis z mikrobloga

trochę w temacie #antynatalizm

Artykuł z którego wziąłem grafikę słusznie zauważa, że nie chodzi o to, żeby zmniejszyć produkcję bąbelków, tylko, żeby zmniejszyć konsumpcję. Jednak tworząc bąbelka w krajach bogatych przyczyniamy się do zainstalowania takiego delikwenta w nasz system i w nasz poziom konsumpcji. Rozumiem tok rozumowania autorki, że nie wystarczy nie robić bachorów i problem globalnego ocieplenia z głowy, nie musimy już robić nic, bo wtedy nasza emisja będzie już w #!$%@? mała. Ale mimo wszystko i tak nawoływałbym do nie tworzenia już nowych organizmów, bo raczej w wieku 30-50 lat będą miały one #!$%@? życie, a my ciężką starość (wojny o podstawowe zasoby, woda, żywność, energia).

#globalneocieplenie #klimat #co2
Źródełko: https://www.crazynauka.pl/nie-miej-dzieci-to-ocalisz-klimat-czyli-jak-wciaz-nic-nie-robic-i-czuc-sie-z-tym-dobrze/
agdybytak - trochę w temacie #antynatalizm

Artykuł z którego wziąłem grafikę słusz...

źródło: comment_8B8SA81KflLKIjEAIl6tn0ezOVwnGjCn.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@agdybytak: widzisz, a o czym to świadczy?
Ano o tym, że ciągły rozwój na naszej planecie przeszkadza naturze, jest z nią sprzeczny.
Natura tak to zaplanowała, że my jak i wszystkie inne organizmy żywe powinniśmy bardzo szybko i często się rozmnażać (poligamia jest naturalna) oraz szybko umierać z głodu, z zimna, przez ukąszenia węży, w wyniku zakażeń różnymi bakteriami.
Dlatego popęd seksualny zwłaszcza u nas mężczyzn jest tak duży, aby
  • Odpowiedz
Ale mimo wszystko i tak nawoływałbym do nie tworzenia już nowych organizmów, bo raczej w wieku 30-50 lat będą miały one #!$%@? życie, a my ciężką starość (wojny o podstawowe zasoby, woda, żywność, energia).


@agdybytak: dodałbym tutaj jeszcze potężny problem emigracyjny.
Wydawanie dzieci na świat to jednocześnie skazywanie ich na życie w piekle, podpisywanie na nich wyroku w momencie poczęcia.
  • Odpowiedz