[C.....r]

Mam pytanie, może z pozoru głupie ale na poważnie. Czy myjecie mięso przed obróbką cieplną? Pytam dlatego, bo podobno myjąc mięso w zlewie narażamy się na to że bakterie z mięsa będą rozprowadzane w zlewie i poza zlewem, a w trakcie obróbki cieplnej one i tak wymierają, stąd podobno nie ma sensu myć mięsa. Czy wy myjecie mięso?

No bo jeśli ktoś myje mięso, to takiego surowego boczku albo mięsa mielonego i tak nie umyje bo jak? :D A tam równie dobre mogą być bakterie co np. na kurczaku.

#keto #carnivore #dodzo #gotujzwykopem

[KrwawyPacyfista]

@ChelseaDagger: Nie bo i w jakim celu? Aby te bakterie rozsiać po całym zlewie?

[Omate]

@ChelseaDagger: Ja tam surowe mięso myje pod zimną, bieszącą wodą, oczywiście w ręku, osuszam ręcznikiem i dopiero oprawiam, zlew zawsze można umyć

[Mirkosoft]

@ChelseaDagger: To prawda, woda z kranu nie zabija ani nie spłukuje bakterii. Wiec się tylko roznoszą po kuchni. De facto podnosząc ryzyko. Natomiast tak czy inaczej musimy takie mięso które przenosi patogeny poddać obróbce cieplnej która je zabije. Mycie ma sens tylko jeżeli mięso chcemy oczyścić z kurzu, krwi albo tego rodzaju zanieczyszczeń.

[MojHonorToWiernosc]

@ChelseaDagger: Myje bo nie wiadomo w jakich warunkach było przechowywane i transportowane no i często mięso nie do końca jest czyste bo jest na nim osocze czy inne wycieki ¯\_(ツ)_/¯

[i.....i]

@ChelseaDagger: kiedyś myłem, ale też przeczytałem o tym zagrożeniu związanym z rozsiewaniem bakterii po kuchni i już nie myję

[InterferonAlfa_STG]

@ChelseaDagger: opłukuje mięso, bo myje to się mydłem.
Opłukuje bo bakterie żyją w wodzie. Wierzchnia warstwa wody wpaczce mięsa, zazwyczaj jeszcze z krwią jest miejscem nie tyle w którym zbierają się bakterie które i tak zginą, co gnije białko i daje to nieświeży aromat / posmak.
W zlewie bakterie nie żyją bo w uproszczeniu składa się z aluminium i wody z detergentem

[Blablablabla123]

@ChelseaDagger: Masz 10 razy więcej bakterii na klamce od drzwi niż w tym samym mięsie. Mięso jest dość czyste bakteriologicznie bo jest opakowane albo dotyka go tylko ekspedientka, ludzie w rękawiczkach na produkcjii i jest meega kontrolowane, ja bym się bardziej bała tego macanego przez 20 emerytek przed tobą pomidorka, który jedzie luzem przez pół Europy itd.

Ja nie myje chyba że mam w jakiejś folijce np. Zoladki, wątrobę i jest