Wpis z mikrobloga

@Przychlast: W pełni rozumiem tego typu rozterki, lata temu podobnie się czułem.
Natomiast obecnie zobojętniałem do tych spraw, z ręką na sercu jestem wstanie powiedzieć, że nie potrzebuję ludzi by czuć się lepiej. Różowej również.
Nie jestem jednak szczęśliwy. Po prostu znieczulony.
  • Odpowiedz