[OzaweNakashi]

Gadam z ziomkiem młodym w pracy (22lata) na temat zmian w l4 ( mają podobno być 4 max w roku), a on, że bardzo dobrze, że to i tak za dużo. Ja sie go pytam, czy przeziębienia nie zlapal w ciągu roku więcej jak 4x ? A on, że nie choruje od 3 lat i wogole może nie być l4, trzeba pracować o.O Mowie, mu że wypadki chodzą po ludziach i nikt nie wszyscy sa tacy niezniszczalni, a ten że wypadek to gdy nogi sie polamie i do pracy nie można przyjść. On nie widzi innej mozliwosci by do pracy nie przyjsc.

Kto ma racje mirki? Tez tak myslicie? Mlode pokolenie serio ma taki niewolniczy stan umyslu? Gosc zapieprza na umowe zlecenie od roku, mowi ze mu dobrze. Raz zemdal w robocie nawet, ale nastepnego dnia juz przyszedl do pracy #pracbaza #kiciochpyta

[CyganAnonek]

@Dejwid1: Mam w robocie taka laske, ktora co chwile jest na zwolnieniu lekarskim i w wiekszosci leci w kulki. Ja od kiedy pracuje chorobowe wzialem 1 raz na 1 dzien (czwartek praca z domu, piatek wolne). Nie mam nic przeciwko wziecia wolnego bo rozne przypadki chodza po ludziach, ale jak ktoś bierze wolne cały czas to po co komu taki pracownik.

[hellyea]

@kavior: po co te kombinacje i dodatkowe obostrzenia? Jak ktoś nadużywa to to widać, można się zawsze rozstać, zgłosić kontrolę zwolnienia etc.

[GienekZFabrykiOkienek]

@darvd29: Nie miałeś chyba dzieci w przedszkolu...

[zeMadafaka]

@OzaweNakashi: kolega ma rację, jeśli jesteś na l4 16razy w roku to do pracy się nie nadajesz. Chyba, że w budżetówce

[masaj]

@leftfinger: Nie typowa mentalność Polaka tylko typ najzwyczajniej nie choruje, tyle. Mam to samo, nie pamietam kiedy ostatni raz wziąłem dzień wolny z powody choroby ¯_(ツ)_/¯

[lubie_piwo]

@Wyrelworelowany
@OzaweNakashi
Ja poszedłem na głupi park trampolin i skrecilem kostkę tydzień siedziałem w domu XD

L4 to powinno być max 5-6tyg w roku. Chyba że choroba przewlekła lub taka, która wymaga wizyt w szpitalu.
Bo znam ludzi co biorą l4 bo piją, bo dorabiaja na czarno.

[Koteg]

@OzaweNakashi: Lvl24. Pracowałam z takim nastawieniem. Bo premie, bo potrzeba na projekcie ludzi, bo tylko ja to potrafię, nie jestem chora - to tylko alergia, chodziłam pół roku nakręcona jak zegarek. Potem dostałam moim własnym podejściem w mordę.
A teraz mam to gdzieś. Biorę L4 jak Karol Aline. Choroba to choroba. Nikt nie jest w stanie przewidzieć ile zwolnień będzie potrzebować. Albo na jaki okres. I tyle. Nie ma co być

[greenballz]

@OzaweNakashi ja zawsze duzo chorowalem na przeziębienia, anginy itd. do tego kilka poważnych kontuzji kolana i nie wyobrażam sobie takiego przepisu. I nigdy nie szedłem na l4 z katarkiem, tylko z przeziębieniem, że bylem taki słaby, ze ledwo z łóżka umiałem wyleźć. Zazdroszczę ludziom, którzy mają dobre zdrowie. Ludzie powinni być troszke wyrozumiali względem tych, którzy tego zdrowia nie mają. Oczywiście sciemnianym l4 gardzę

[Igrekpl]

@OzaweNakashi z powodu przeziębienia brać L4 to trzeba być kaleką. Przy grypie lub czymś poważniejszym to rozumiem

[K.....o]

@OzaweNakashi: no za zwolnienia sie powinni brac po to plaga najgorzej jak musisz za kogos robic, no ale niektorzy maja taka mentalnosc ze chca zeby im po dupie pot ciekl i wtedy moze zdobeda uznanie szefa etc. ale chorowac na jakis katar 10 razy do roku to serio trzeb byc ulomnym albo o siebie calkowicie nie dbac

[u.....r]

@OzaweNakashi: Taki pracownik to skarb ( ͡º ͜ʖ͡º) nie choruje, nie wali nie pije, nie pali. Janusz dumny z takiego areczka, bo przecież każdy wie że on dokłada cały czas do tego interesu i nie może pozwolić sobie wysłać areczka na chorobowe ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Koteg:
@lubie_piwo:

[u.....r]

@Blaskun: U nas jest tak, że wystarczy ze cie jeden dzien nie bedzie i masz po premii (szczegolnie ba UZ to jest)
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Blaskun]

@userrrr: No u mnie też tak było. Potem zmienili na trzy dni. Potem znowu wystarczał jeden i teraz zabieraja tylko za dni w których cie nie ma.