Wpis z mikrobloga

@Loloman
Mnie znów bawi jak ktoś komuś zagląda do portfela i kwestionuje opłacalność. Co nie znaczy, że trzeba się z tym wychylac. Mimo, że nie jestem OPem mam kilka par Nike po 600/800zl i wydałem tyle bo podobają się mnie. Czy są opłacalne? Zapewne nie. Czy kupiłbym lepszej jakości buty w ten cenie? Zapewne tak. Tylko co z tego skoro mi się podobają i chciałem je mieć?
@RudyLis: Argument gody 4 letniego dziecka!
Sram bo uważam że trzeba mieć trochę rozsądku i godności i nie kupować takich rzeczy i tyle?
I jak jeszcze jak ktoś użyje debilnego stwierdzenia nie patzenia w portfel niech się zastanowi nad sensem trzymania tutaj konta i je usunie najlepiej, bo ten argument jest idiotyczny. Patrzenie komóś w portfel czy d kiszenie tyczy się KOMENTOWANIA takie osoby zarobków lub wydatków, a nie samego sensu
@Trique: I jeszcze coś - nie mówię że jak ktoś nie chce to ma nie kupować - jego problem i jego sprawa, ale nadal mam pełne prawo się z tego nabijać i śmiać, patrząc jak się przepłaca 300-400%, za buty warte koło 200-300 zł max, bo tyle kosztuje w większości przypadków wypaśne zwykłe buty jesli nie mają czegoś specjalnego (membran przykładowo). Te mogą być warte nawet mniej patrząc jak się rozpadły...