Wpis z mikrobloga

Przez 13 lat bycia na zmianę wegetarianką i weganką, ludzie straszliwie się mnie czepiali, wyśmiewali i cisnęli, że jestem głupia, że to niezdrowe, że gdzie białko, że nie mam racji, że kto to widział takie wymysły. Raz nawet, pewien osobnik doprowadził mnie do łez.

Po latach, gdy diety roślinne stawały się coraz modniejsze, a ja przestałam być wyrzutkiem społeczeństwa, okazało się, że mój organizm coraz gorzej radzi sobie z funkcjonowaniem na samej zieleninie. Z bólem serca musiałam wrócić do wszystkożerstwa i przyznać się sama przed sobą, że się myliłam. Wyzdrowiałam, nigdy w życiu nie czułam się tak dobrze, jestem przeszczęśliwa i szalenie doceniam to każdego dnia. Niestety, znowu nie trafiłam w czas z modą i teraz słyszę, że jednak wcześniej nie byłam głupia, to teraz jestem, bo umrę na raka od mięsa, a diety roślinne to jedyna słuszna droga.

Stąd moje pytanie, drodzy Mircy i Mirabelcy – na jaką dietę powinnam teraz przejść by ludzie się ode mnie raz na zawsze odje**** i przestali wpieprzać w talerz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gownowpis #oswiadczenie #bekazwegan #weganizm #bekazwegetarian #wegetarianizm #pytanie
  • 132
@kvoka
@typiara_z_wykopa
Z ciekawości pracujecie w jakimś korpo, że ludzie źle reagują na mięso? Sam zacząłem je ograniczać i poszedłem w dietę pod jarosza i czuję się bardzo dobrze, ale gdyby ktoś mi zaglądał do miski to dałbym jasno do zrozumienia że to nie jego sprawa.