Wpis z mikrobloga

Żadne z moich wujków, cioć, dziadków, babć, rodziców nie ma wykształcenia wyższego.Z kuzynów tylko jeden(dziwnym trafem, ten który nie urodził się i nie mieszka w Polsce), za to wielu miało/ma problemy z prawem. Alkoholizm, zaburzenia i choroby psychiczne - u przodków występowały. Nie mam też w rodzinie przedsiębiorców - ani jednego!

Jestem pewien, że jeszcze przed narodzinami można by na podstawie zebranych danych dotyczących przodków z duzym prawdopodobieństwem przewidzieć przyszłość i jak potoczą się losy danego człowieka.

Można co prawda starać się brnąć przed siebie, ale jeśli mamy np. złe dzieciństwo to nasze szanse na sukces maleją. Przypomnę tylko, że traumatyczne przeżycia, bieda, alkoholizm i bieda w rodzinie wyrządzają FIZYCZNE szkody w mózgu.

No ale i tak zaraz przyjdzie normik z miasta wojewódzkiego, posiadający co drugą osobę w rodzinie z wyższym wykształceniem, rodziców na kierowniczych stanowiskach zarabiających ponad średnią krajową i będzie gadał, że "zawsze i wszędzie możesz wszystko, wystarczy chcieć! Mi się udało, ciężko na to pracowałem, do wszystkiego doszedłem sam, nikomu nic nie zawdzięczam!" Oczywiście to, że rodzice sponsorowali mu edukację od 3 do 26 roku życia, zagwarantowali bezpieczne i przyjemne dzieciństwo, własny pokój, prawo jazdy, samochód, wszelkie dobra materialne dzięki czemu nie odstawał od rówieśników, wycieczki szkolne, wysokiej jakości żywność dzięki której zdrowo rósł itp. To wszystko nie mialo najmniejszego wpływy na jego sukces życiowy xD

#przegryw ##!$%@? #wychodzimyzprzegrywu #zalesie #przemyslenia
Pobierz
źródło: comment_pkWG5tSko3zdQDpGA1jR2hI1Wt1FEzZj.jpg
  • 18
@KierownikChoroszczy: beka z was
,,moja babcia pali papierosy, ma 120 lat, więc palenie nie szkodzi""
Zrozumcie, że ci wasi mityczni znajomi 30k z #!$%@? dzieciństwem to 1%, o reszcie ich rówieśników milczycie, a ci właśnie walą 7 browara po pracy u janusza na budowie za 2k.
Jasne, że z biedy da się wyjść ciężka pracą mając farta i nie dziedzicząc np skłonności do uzależnień, ale mając tak #!$%@? narzędzia do startu
@LajfIsBjutiful: mirasku, szanuję za podjęcie wyzwania. Już sama świadomość swojej sytuacji to ogromny sukces. Poważnie. Mógłbym się łatwo utożsamia z wieloma aspektami twojego posta . Do mnie wszystko nie dotarło od razu, miałem kilka 'acha' momentów najważniejszy był jednak pierwszy z nich. Miałem wtedy 18 lat. Jechałem do szkoły autobusem i usłyszałem jak dwie dziewczyny siedzące obok, w podobnym wieku mówiły o kimś że *ktoś coś powiedział*. Uświadomiłem sobie