Wpis z mikrobloga

No dobra perfumowo-olejowe świry, runda druga. (ʘʘ) Runda druga w walce z zabobonami i bzdurami dotyczącymi rozcieńczania naszych mocarnych olejów, wspaniałego daru prosto od brodatego Turasa z Kuwejtu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W pierwszym poście podzieliłem się z wami sposobem jaki stosują rozbiórkowicze z perfuforum:

"1. Zmieszać spirytus z wodą do osiągnięcia 80% alko, dodać do oleju w stosunku 1:4
2. Można do lodówki na tydzień włożyć, żeby spowolnić początkowe procesy, a później w temp. pok. w zaciemnieniu
3. W zależności od oleju między 1-12mies. czekania aż się dobrze wszystko zmiesza przegryzie, aż zapach dojrzeje i gotowe! ()"

Jednakże im dłużej szukam i czytam, tym bardziej wydaje mi się ten sposób niewłaściwy. Głównie nowe światło na ten temat rzucili użytkownicy forum basenotes, tworzący własne perfumy z mieszaniny pojedyńczych olejów:

http://www.basenotes.net/threads/375235-How-can-i-make-perfumers-alcohol
http://www.basenotes.net/threads/310718-Adding-Glycerine-and-Distilled-Water-for-longevity

I właściwie im więcej tamtejszych tematów czytam i im bardziej się zagłębiam w odmęty perfumowej inżynierii, tym bardziej wychodzi na to, że wystarczy najprościej w świecie:

1. Załatwić sobie spityrus 96% (i to chyba bez znaczenia czy skażony - jak np. do użytku w przemyśle, do czyszczenia itp., czy spożywczy, jak do nalewek) i rozcieńczyć nim oleje w pożądanym stosunku (z reguły 1:4 ale na basenotes również polecają np. 1:5)
2. Teoria lodówkowa w sumie też została tam obalona - to chyba nie zmienia nic poza tym, że procesy maceracji/dojrzewania/przegryzania (jak zwał tak zwał) będą zachodzić wolniej, czego w zasadzie byśmy nie chcieli
3. W zależności od oleju między 1-12mies. czekania aż się dobrze wszystko zmiesza przegryzie, aż zapach dojrzeje i gotowe! () - ten punkt się akurat zgadza z tym, że fachowo proces ten nazwano macerowanie roztworu ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Co do gliceryny z tego co widzę zdania są podzielone, część stosuje by zwiększyć trwałość zapachu, część by zmniejszyć wyszuszające działanie perfum na skórę, a część nie stosuje wcale. Grunt, żeby nie przesadzić z ilością - tego się daje chyba 1% albo coś koło tego max.

A wy mireczki jak rozcieńczacie swoje oleje? () ciach 40ml spirytu do 10ml oleju i zrobione?

pierwsza część olejowych rozkmin:


wołam zainteresowanych tematem:


  • 36
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@yellowman: no i całe szczęście, że się zagłębiłeś, bo przestałem się zastanawiać czy jest sens dodawać wody do macerujących się już roztworów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po trzech tygodniach z 96% (1:3 - 1:4, świeże zapachy zostawiłem mocniejsze) niektóre z nich są już całkiem przyjemne, jak pardon, M7 i świeżaczki creeda. Parę dni temu psikałem na rękę reflection i to nie jest coś czym chciałbym pachnieć. Był
@Devilwind: Ten sandałowy projektuje na długość ramion przez jakieś 2 godziny a trwałość to od psikniecia do nocnego prysznica. Jeszcze nie testowałem dokładniej bo czekam aż się trochę przegryzie. Tak czy siak woń niezwykle przyjemna, pachnąca lepiej od większości mainstreamowych perfum.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Devilwind: parametry to w zależności od oleju, ale np towar z rozbiórek @fuKlanAdraHrepuS trzyma się z 12h przy 6h projekcji mniej więcej. Tylko że trzeba rozcieńczyć po kupnie i
poczekać aż się zmaceruje żeby zapach dojrzał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@fuKlanAdraHrepuS: zaraz obczajam co to takiego, ale wstępnie możesz dla mnie miejsce w rozbiórce już rezerwować (ʘʘ)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Devilwind: jest ogromna różnica w cenie przy Mini zakupie detalicznym na 1 osobę a przy zamówieniu zbiorczym na 30 osób Z wykopu. Najlepiej byłoby zrobić wykopową rozbióreczkę jak się dość chętnych za jakiś czas nazbiera, wtedy wyjdzie rozsądnie. Dodatkowo problem jest taki, że przy mniejszych zamówieniach dostawca nie dość poważnie podchodził najwidoczniej, bo po prostu pomyłki w zapachach się zdarzały, np. Słynne brzoskwiniowe interlude, gdzie całe perfuforum rizkminialo skąd ta nuta