Wpis z mikrobloga

Jak zajebiscie jest sie urodzic w kraju anglojezycznym. Od poczatku masz dostep praktycznie do calej wiedzy swiata, nawet jak nie chce ci sie nauczyc zadnego jezyka, to i tak #!$%@?, bo nie musisz, to inni ucza sie twojego.
Nawet jak ty nauczysz sie angielskiego a anglik niemieckiego, to i tak on jest jeden jezyk do przodu, bo zna dwa powazne jezyki, a ty tylko angielski xD
  • 27
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Murasame: You łont fukin mejt

To tak jakbyś napisał że jesteś wygrywem bo znasz polski i wszędzie się dogadasz na swiecie, a tak naprawdę znasz słońska godke i prawie nikt w Polsce cię nie rozumiem.
@RustyJames Może i tak, ale statystycznie i tak dobrze trafiliśmy. Mimo, że nie przepadam za krajem w którym obecnie jestem to wiem, że jak dobrze zakombinuje to mogę wyemigrować gdzie chce. Jakbym się urodził w takiej Afryce to już trochę gorzej. Większa szansę ma się tam dostać kulkę niż na uniwersytet ¯_(ツ)_/¯
@Murasame: Ja to zazdroszczę tym, którzy za młodu mieszkali w wielu krajach i podchwycili wiele jeżyków. Moja kuzynka ma matkę polkę a ojca włocha. Urodziła się we Włoszech, mieszkali w Austrii potem w Niemczech, na wakacje przyjeżdżała do Polski. No i skończyło się tak, że umie po Polsku, Włosku, Niemiecku, Angielsku a dodatkowo ze szkoły po Hiszpańsku i zaczyna się uczyć Chińskiego. Ma 20 lat, a umie 5 języków i każdy
@Catharsis: no to dopiero komedia... pewnie mieli ślub kościelny, a ze względu na popłodzone potomstwo szans na jego unieważnienie są zerowe... więc teraz będą się wzajemnie zdradzać dopóki któreś z nich nie umrze i drugie nie stanie się wdowcem xDDD