Wpis z mikrobloga

Po 2 tygodniach na #studia w #uk jestem zaskoczona jak różnią się one od tych w polsce.
Uniwerek 7000 studentów, ja w grupie mam 10 osób w tym 60latke i trzy osoby po 30. Do wykładowców nikt nie mówi "profesorze" tak jak to jest uskuteczniane już w naszych liceach.
Najlepsze jest to, że przez cały okres studiów mogę uczestniczyć w badaniach prowadzonych przez uniwersytet, dotyczących mojego kierunku. Na 3 roku sama muszę zaprojektować badanie na ludziach (pobieranie krwii i innych rzeczy, sprawdzanie wpływu konkretnych substancji odżywczych lub nie) pod okiem komisji etycznej.

#studbaza #nauka #emigracja

Zdjęcie zamku rozstawianego z okazji oficjalnego powitania, które odbyło sie 4dnia w pierwszym tygodniu.
Skakałam jak nienormalna ( )
Pobierz MallaCzarna - Po 2 tygodniach na #studia w #uk jestem zaskoczona jak różnią się one o...
źródło: comment_rhJUCBIyiFuLc2qVqxOtrUxNn8zAiyJL.jpg
  • 74
Skończyłem studia 2 lata temu w jukej. Rok studiów 9150 funtów dla undergrad (odpowiednik licencjatu). Dla postgrad (magister) brak górne limitu - gownokierunek na gownouczelni 10k minimum. Na Warwick albo Cambridge potrafić dojść do 60k XDDD. Aczkolwiek żeby mieć magistra wystarczy tylko rok i masz tak zajęcia ze spokojnie ogarniesz prace i studia.
Nie rozumiem czemu tutaj niektórzy skamlą, ze o jejku tyle pieniążków trzeba na to wydać a poziom taki niski.
@stan-tookie-1: @black-wolf: @bananometr: Koszt, tak jak już ktoś pisał to 9.25k rocznie, ale kredyt spłacasz na korzystnych warunkach, poza tym to czego nie spłacisz kasuje się po 25 latach, więc nie jest to kredyt na całe życie ^^
@Protamina: Poziom poziomem, zauważyłam, ż o ile wiedza wykładowców (każdy tytuł doktora/profesora w swojej dziedzinie) jest ogromna, to anglicy siedzący ze mną w ławkach mają niewelką wiedzę ogólną. Naprawde jednak
@MallaCzarna
W ramach swojej pracy badawczej moglabys zbadac zawartość substancji odzywczych w jakiejs grupie warzyw hodowanych w UK vs np hodowanych w Hiszpanii, np pomidory czy cos innego...
@MallaCzarna: Przecież w Polsce na studiach też są ludzie w różnym wieku, a o ,,profesorze" to gadają głównie nasi rodzice. W moim liceum to jeszcze by się obrazili, że się tak do nich zwracasz.
nauczyciele są szanowani i ani kto myśli by im się postawić.

@Xing77: Częściowo się zgadzam. Ale tylko częściowo, bo nie można mylić przyczyny ze skutkiem. Szacunek w społeczeństwie nie powinien występować a priori, tylko a posteriori. Najpierw masz jakieś osiągnięcia, kompetencje, umiesz się nimi dzielić z ludźmi. Wtedy przychodzi czas na szacunek. Jeśli domagasz się szacunku mimo braku substancji która miałaby stać za tym szacunkiem i autorytetem - to
@wakacje_to_wolnosc: Z kolei ja się tutaj częściowo zgodzę. W Azji wygląda to tak, że nauczyciel sam w sobie jako zawód cieszy się sporym szacunkiem, bo tam nauka ma olbrzymią wartość. Wynika to z zasad konfucjanizmu.
@Xing77: Może wynika to z tego, że z konfucjanizmem związany jest historycznie prestiż administracji mandaryńskiej - jeden z pierwszych merytokratycznych i egalitarnych systemów które umożliwiały awans społeczny każdemu kto był w stanie ukończyć wielostopniowy system egzaminów państwowych. Anglicy, którzy kolonizowali Chiny byli nim tak zafascynowani że przywieźli go do swojego kraju. Nie wiem jaka jest obecnie sytuacja w Chinach pod tym względem, ale być może wynika to z tej kultury.