Wpis z mikrobloga

  • 2095
Co za #!$%@? akcja...

Znajomej #!$%@? rower spod galerii. Parę dni po akcji znalazła swój rower na olxie w miejscowości obok. Zamiast powiadomić policję to ta umowiła się z kolesiem na zakup. Przyszła o umówionej porze. Powiedziała mu że chce się przejechać do końca ulicy zobaczyć czy wszystko jest ok.

Mina typa gdy odjeżdżając pokazała mu faka bezcenna.
XDDDDDDD
  • 72
@Wielki_Czerwony_Smok:
Serio myślisz, że laska nie poznała że to jej rower? Przecież z użytkowaniem powstają cechy charakterystyczne.

laska #!$%@?ła rower

Sąd zadecyduje. Jak koleś założy sprawę, oczywiście.

@TwojStaryToKorniszon:

złodziejowi nic się nie stało i będzie dalej kradł

a można było go przynajmniej przeciorać po instytucjach


A skończyłoby się na:

Sprawa umorzona z powodu nie wykrycia sprawców.
@Wielki_Czerwony_Smok:
To był taki żarcik raczej :)

Ale trochę właśnie o tym mówię. Laska mogła rzeczywiście oddać sprawę w ręce polskich służb, poinformować o kradzieży, ofercie i w ogóle. Tylko szansa że by jeszcze pojeździła sobie wówczas własnym rowerem jest taka dość niewielka. Dlatego właśnie złodzieje wystawiają rzeczy na luzie na Allegro i OLX, bo nic z tym nie robią.