Aktywne Wpisy
![jacas](https://wykop.pl/cdn/c0834752/cb6dcf6e212f0189e80a6ba57ccf112f2adaf5d09c58174bb1568d72abec914d,q60.png)
jacas +140
![PrzegrywNaZawsze](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PrzegrywNaZawsze_4IO9Z7FVBS,q60.jpg)
PrzegrywNaZawsze +73
Leżę obok mojego dziecka, gapie się na nie, oglądam jego fotki i nie mogę wytrzymać jaki jest piękny i cudowny i słodki. Kocham być mamą #dzieci #macierzynstwo #rodzicielstwo
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
Ehh jestem rozbity, załamany i nie wiem co zrobić.
Moja żona jest w ciąży - oczywiście cieszę się niezmiernie.
Ale jest jeden problem - od 5 lat, od malutkiego mamy kociaka - norweski "bez rodowodu" - w sensie właściciel od którego go kupiliśmy ma samicę norweską a zapłodnił ją dachowiec. Kot nie jest taki duży jak oryginalny norweski ale ma takie wielkie " uwłosienie".
No i żona twardo stwierdziła, że niestety mam szukać domu dla kota bo ona sobie nie wyobraża z małym dzieckiem siedzieć w mieszkaniu z kotem.
Ja jak i żona uwielbiamy tego kota.
Ale sam patrząc najbardziej optymistycznie jak mogę też nie wyobrażam sobie dziecka przy tym kocie. Kot strasznie się lenii, niezależnie od pory roku - musiał bym 3 razy dziennie biegać ze szczotką drucianą i odkuraczem - na co nie mamy siły, czasu itp.
No i mam 4 pomysły:
1. Oddać do schroniska - gdzie w h0y pęknie mi serce
2. Oddać do rodziców na wieś - wiem że moi rodzice będą się nim opiekowali itp. ale nie będą trzymać go w domu, więc kot który nigdy nie wychodził oszaleje i gdzieś ucieknie i zginie marnie ;( bo nie wie co ze sobą zrobić
3. Znaleźć kogoś kto go weźmie do domu - ale to będzie mega ciężkie bo kto by chciał 5 letniego kota..
4. Mamy balkon w mieszkaniu i myślałem ten balkon "zabudować" (w sposób jak na załączniku) - i żeby kociak sobie żył na balkonie (oczywiście będę do niego wychodził i się nim opiekował) do puki dziecko nie podrośnie. Ale boje się że na takim metrażu + mimo "ogrzanej" budy w zimie tam zwariuje. Przypuszczam, że zadaszenie takiego balkonu to też koszt z 20 tysięcy.
Jezu cieszę się, że będę miał dziecko ale tak mi strasznie smutno że będę się musiał rozstać z moim "cumplem"
W między czasie się buduje więc jak by kociak wytrzymał u rodziców 2 - 3 lata to bym zabrał go z powrotem i żył by sobie w dużym garażu nikomu nie wadząc
źródło: comment_MrfQ3Lpumke7NvK5VYBM9WElP1JNoD9c.jpg
Pobierzźródło: comment_ElmsssFM5QYfKtkJXRYSnm1fzDJjZLCX.jpg
Pobierzźródło: comment_4hBc6z57KPP8GOMpIlFzuoMnwZojd872.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora