Wpis z mikrobloga

@MPXD: możesz filozofować, przez nawet bardzo długi czas.
Potem ty *będziesz* chcieć mieć dzieci.


Planuj odpowiednio, bo czas leci, a po 35 podnoszenie 10kg kaszojada po kilkadziesiąt razy dziennie szybko się nudzi.
@MPXD: tak tak, każda decyzja jaka podejmujemy z definicji jest egoistyczna. Jest jednak różnica między #!$%@? puszki z pieniędzmi na cel chsrytstywny i wrzuceniem pieniędzy do owej puszki.
Podobnie ze słowem "dać". Można dać coś komuś kogo nie ma, np odkładam kasę na studia dla dziecka którego jeszcze nie mam.
Także Twoja semantyczna krucjata wydaje mi się walka z wiatrakami albo jakaś dziwna masturbacja.
@Moitessier: Nie, nie można dać czegoś komuś kogo nie ma. Jak odkładasz kasę na studia to odkładasz kasę na studia a nie coś komuś dajesz. I nie, nie odkładasz nawet dla kogoś, bo nie ma dla kogo. I jak już się pojawi to nie odkładałeś dla tej osoby, bo na 99,99999% pojawiłaby się inna osoba i ona by dostała. Odkładasz dla swojego urojonego "moje dziecko" a nie dla żadnej osoby.

Jeszcze
@MPXD: chyba że założysz, że odkladasz to dla własnie tej osoby która to będzie. Bez potrzeby określenia dokładnie kim jest i bedzie w momencie podjęcia decyzji.

Ile razy mam napisać że każda decyzję która się podejmuje technicznie podejmuje się dla siebie samego ale jest to redukcjonizm graniczacy z szaleństwem żeby nie rozpoznawać istnienia altruizmu.

Problem jest taki, że swiat nie jest czarno biały a język który chcesz stosować żeby go opisać
@Moitessier: Język który chce stosować to język logiki. I jak najbardziej można go stosować w tym przypadku.

Nie, uważam że błędne jest powiedzieć że odkładasz dla konkretnej osoby gdy nie wiesz kim ta osoba jest. Jest błędne jak cholera. Chcesz tu robić jakieś fikołki czasoprzestrzenne, ale powiem ci że nią ma żadnego planu ani kolejki duszyczek w niebie. To nie jest tak że wszechświat wie teraz kto tam będzie. Patrzenie na
@wykopyrek: Po pierwsze: podaj cytat w którym zakomunikowałam że nie chcę mieć dzieci.
...
No właśnie, tu bym mogła skończyć pisać ten komentarz. Ale nie skończę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak już przestaniesz wyciągać wnioski z dupy, i jeszcze bez absolutniej najmniejszej znajomości mojej osoby komunikować że mi się odmieni, bardzo proszę o odpowiedź na pytanie z posta. Naprawdę rozumiem, że niektórym w głowie się nie mieści,
@Moitessier:

Ponownie mówię że stosujesz system który ma pełno założęn w niego wbudowanych i chcesz nim opisać coś czego nikt do końca nie rozumie.

Niebezpieczna arogancja.

Porównujesz początki wrzechświata o którym prawie nic nie wiemy, do biologicznego mechanizmu w mózgu o którym wiemy praktycznie wszystko. (Btw. na początku wrzechświata nie powstało "coś z niczego", to już wiemy na pewno ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Nie ma żadnych
@MPXD: tak, zgadzam się z Tobą w aspekcie egoizmu. Każda decyzja jest egoistyczna, z definicji. Już kilkukrotnie to napisałem.
Później przeszedłem do przydatności tego stwierdzenia. Skoro wszystko jest egoistyczna to w sumie nie robi to nam różnicy. Słowa takie jak altruizm dalej maja sens (vide działalność charytatywna).
Wreszcie moja krytyka logiki:
Nie rozumiemy tego świata prawie wogole. Na dzień dzisiejszy, wszystko co się dzieje to załamanie funkcji falowej które jest losowe.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HAL__9000: odpowiadając na pytanie o to dlaczego zatem w celu spełnienia swoich zachcianek wykorzystuję bezbronną niewinną istotę...

nikogo nie wykorzystuję, bo zgodnie z tym co @MPXD piszę parę komentarzy wyżej: "Komu? Przecież kogoś nie ma. Jak chcesz dać komuś życie..."

Zatem, jak dochodzi do ejakulacji w ciele kobiety, będącej w płodnej fazie cyklu, to nikogo nie ma, nic nie tworzę, nikogo nie wykorzystuję, spuszczam się i elo. Nic nikomu nie daje,
@henk:

nic nie tworzę


Tworzysz człowieka.

nikogo nie wykorzystuję


Wykorzystujesz jego stworzenie, jego istotę wbrew jego woli.

Nic nikomu nie daje, nikogo nie wykorzystuję


Nie dajesz, bo przed urodzeniem nie ma i nigdy nie było jego potrzeby, żebyś mu coś dawał.

Wykorzystujesz, bo TY masz potrzebę, by go wykorzystać dla spełnienia SWOICH potrzeb, tj. spłodzenie potomka.

spuszczam się i elo


No z takim nastawianiem to nie dziwię się, że nie widzisz
@Moitessier:

a to że teraz jest to jak się stało?


Stało się na skutek wyłącznie twojej zachcianki.

Jest jednak różnica między #!$%@? puszki z pieniędzmi na cel chsrytstywny i wrzuceniem pieniędzy do owej


Jak zwykle wtrącenie znakomitej analogii... Czekam jeszcze na jakieś stosowne porównanie w stylu kebaba lub pizzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

odkładam kasę na studia dla dziecka którego jeszcze nie mam


Mów wprost, że odkładasz