Wpis z mikrobloga

Pamietacie afere z sfd i waleniem w jajo z iloscia cukrów prostych?
Oto wypowiedz osoby która opublikowała badania.

Cóż. Rozumiem dbanie o interesy firmy ale to, że musiał usunąć wszystkie badania to przesada.
Pluje na sfd/allnutrition wiekszą melą niż Jaś Mela.

#mikrokoksy #silownia #dieta #suplementy #afera
Pobierz Estetykatopodstawa - Pamietacie afere z sfd i waleniem w jajo z iloscia cukrów prosty...
źródło: comment_UO0654xHy0RJW8moeiuuvwBsQqcDbm4U.jpg
  • 39
@Estetykatopodstawa: Ale z jakiej racji musiał usuwać wyniki badań? Wysłał próbkę do labu, zrobili testy, dostał wyniki i wrzucił na profil? Jaka jest podstawa prawna, na jaką powołał się radca? Z doświadczenia wiem, że firmy piszą takie gówno pisma formalnym językiem, jakiś prawniczyna podbija pieczątką i ludzie się słuchają bo myślą, że nie wiadomo co się stanie, a zazwyczaj to są groźby bez pokrycia w prawie ;P
@151346136: @Estetykatopodstawa: A w ogóle najbardziej dupiate jest to, że zwykły człowiek musi za swoje pieniądze badać suplementy diety bo krajowy rynek i prawo są takie, że można Ci za przeproszeniem gówno w worku sprzedać, napisać, ze suple 100% czyste białko z węgorza głębinowego, 0% tłuszczy i węglowodanów, 3 dni = +12 cm w bicu, i jest git, bo nikt tego nie kontroluje.
@Estetykatopodstawa: @PrawyKuba: @Prozdrowotny: @Dryblas: @Myszoskocznia: @easy_rider_: albo ja jestem #!$%@?, albo Wy nie przeczytaliście posta na FB - przecież to laboratorium mu kazało zdjąć WSZYSTKIE badania, gdzie tu jakikolwiek związek z SFD? dopóki nie udostępni jakiegoś pisma łączącego wątki że np. sfd się zwróciło do labo a labo do niego to nic więcej stamtąd wyczytać się nie da

ja bym sprawdził czy w umowie/regulaminie laboratorium nie
ja bym sprawdził czy w umowie/regulaminie laboratorium nie ma zapisu o tym że nie może publikować tych badań/opierać się na nich


@login-jest-zajety: rozumiem twój tok rozumowania, ale gdyby tak było to po co robić same badania jeżeli nie możesz się na nich opierać?
@BadamySuplementy możesz sprawdzić regulamin?
rozumiem twój tok rozumowania, ale gdyby tak było to po co robić same badania jeżeli nie możesz się na nich opierać?


@piaskun87: nie znam się, ale czy badania na których można się opierać nie powinny mieć jakiejś akredytacji czy certyfikatu i kosztować odpowiednio drożej? umowa dla takich badań może być skonstruowana zupełnie inaczej