Wpis z mikrobloga

Jako, że dyrektorka się skapnęła, że mam uprawnienia do nauki informatyki a w szkole podwójny rocznik, dostałem parę godzin tego przedmiotu poza moimi zajęciami z przedmiotów zawodowych.

No i koparka mi opadła. Dzieciaki w techbazie nie wiedzą, czym się różni wyszukiwarka od przeglądarki, co to jest forum tematyczne, że do youtuba też jest potrzebne połączenie internetowe, że wiele usług śledzi użytkownika, że w kompie i telefonie jest procesor, co to jest w zasadzie ten android, windows czy ios i wiele innych.
Na całą klasę jedna osoba potrafi odpowiedzieć na cześć z tych pytań mimo, że naprowadzam na odpowiedź. Muszę dorwać jakiegoś nauczyciela z informatyki w podstawówce i dopytać czego oni ich tam #!$%@? uczą. #szkola #informatyka

PS
na kolejnych zajęciach wyspałem im karton części i złożyli dwa kompy. Teraz wiedzą, że jest tam procesor :D Co ciekawe grupa dziewczyn zrobiła to szybciej i dokładniej - jako pierwszy ich zadziałał
  • 143
  • Odpowiedz
@p0mian: taki pro tip od ucznia do nauczyciela. Prawdopodobnie znają odpowiedź na większość pytań tylko nikt nie chce odpowiadać bo się wstydzi a skoro się nikt nie zna jeśli to rocznik 2004/2003 to jeszcze trochę potrwa zanim się poznają
  • Odpowiedz
@p0mian: w tych czasach nikogo już nie obchodzi co to jest procesor czy chociaż karta graficzna. Mój 9 letni syn myśli, że komputer to monitor i nie wiem jak mu to wytłumaczyć, choć próbowałem. Stacjonarki i cała komputerowa magia odchodzi do lamusa, dzisiaj wszystko jest w smartphonie. Sam składając ostatnią stacjonarkę zakupiłem procesor bez możliwości podkręcania, żeby mnie nie korciło, i wcale nie żałuje.
  • Odpowiedz
@p0mian: brawo za rzetelne podejście. Niestety ale wraz z rozwojem technologii nie wszyscy wiedzą czym jest procesor, karta graficzna oraz czym jest źródło zasilania, czyli akumulator. Czekam na więcej opisów.
  • Odpowiedz
@p0mian skoro uczysz to doskonale wiesz ile dostajesz za to pieniędzy. Wiesz kto uczy informatyki w podstawówce? Panie Grażynki po dwusemestralnych studiach podyplomowych. I dobrze. Polska szkoła to padaka i żaden rząd nawet nie próbuje nic z tym zrobić.
  • Odpowiedz
@p0mian: dlatego, bo po skończeniu szkoły wypadłes z obiegu i nie jesteś już młody ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla pokolenia Z to wszystko było zawsze (tak, łącznie z youtubem), Internet jest wszędzie i zawsze i nawet nie liczy się kosztów, telefony, komputery to zwykłe narzędzia, mało kto ma już komputer stacjonarny, większość laptopa, a jest całe mnóstwo szczególnei różowych co nawet nie ma laptopa bo tablet i telefon wystarczą.

Filmy i seriale? Kiedyś się zgrywało na płyty, trzeba było umieć w kodeki i torrenty, teraz jest Netflix i to na telewizorze.

Zwykłe narzędzia jak kiedyś
  • Odpowiedz
@JimNH777: są przecież tego plusy, nadal można zarabiać na naprawach i instalacji podzespołów oraz oprogramowania. Choć złote czasy jeleni już trochę minęły gdzie za format brało się tyle co za dobrego stomatologa. Pamiętam, że ziomek prostym oprogramowaniem do odnajdywania usuniętych plików z nośników brał po 200-300 zł :)

A co do forum, wszystko poszło w kierunku oligopolu serwisów społecznościowych, ale nisza nadal istnieje i fora tematyczne oraz chany mają się
  • Odpowiedz
@brednyk: powiedziałbym, że złota era wraca, bo 20 lat temu ludzie wzywali "informatyka bo wyskoczył błąd jak cchciałem zagrać w fifę" ("Please insert CD") i gość kasował 100zł. Potem każdy się już na tym znał, a teraz wraca brak obycia, bo nie jest już potrzebny.

A fora są ale nei siedzą tam ludzie 16 lat. Chany to też bardziej sfera piwniczaków, a nie typowego nastolatka.
  • Odpowiedz
@p0mian czego uczą? To jest chore. Ja pamiętam, że nawet ta sama klasa mogła mieć 2 różne programy! U wielu też pewnie dzielono na grupy w przypadku infy i języków. Moja grupa miała ogarniętego gościa i uczył podstaw frontendu ( głównie HTML + CSS, plus trochę js) podczas gdy w drugiej grupie był office i paint ( przy czym ten office to głównie formatowanie tekstu w wordzie). Obecnie mój młodszy brat
  • Odpowiedz
@leoha akurat pokazanie różnicy między masłem, margaryna i olejem słonecznikowym to był jeden z niewielu eksperymentow jakie miałem w liceum. Aż się dziwię jakim cudem później poszedłem na chemie przy takiej miernej wiedzy wyniesione że szkoły
  • Odpowiedz
@p0mian: Co ci ludzie w tej twojej techbazie jacys uposledzeni sa? Jestem w tym samym wieku, zanm odpowiedzi na wszystkie te pytania. Sadze, ze wiekszosc moich kolegow tez by znala, moze niektore dziewczyny by mialy problem.
  • Odpowiedz