Wpis z mikrobloga

#mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #budujzwykopem #pytanie #kiciochpyta #pociagi

Pytanie głównie do osób, które mają doświadczenie z mieszkaniem obok toru kolejowego...
Czy wpływa to na jakość życia? Przeszkadza? Jest uciążliwe w jakikolwiek sposób? Co z bezpieczeństwem dzieci?

Oglądaliśmy mieszkanie z niebieskim na nowym osiedlu i w sumie dopiero na miejscu się zorientowaliśmy, że jakieś ~100m od okien sypialni jest pojedynczy tor. Dowiadywałam się od osoby, która tam już pomieszkuje, że to nie przeszkadza, że pociąg jedzie co godzinę i nie przejeżdżają towarowe.
Nawet jak staliśmy na balkonie to akurat jeden pociąg przejeżdzał i nie było to jakieś specjalnie głośne, ale boje się co może być w godzinach porannych/wieczornych/nocnych.

Jedno z mieszkań samo w sobie bardzo nam się spodobało i raczej bylibyśmy chętni. Tymbardziej, że nie bardzo jest w czym teraz wybierać dosłownie w calutkim mieście jeśli chodzi o metraż i rozkład jaki nas interesuje. I tu mieliśmy ten komfort że mogliśmy zobaczyć na żywo, budynek już oddany, a inne osiedla dopiero co się budują.

Jakie macie doświadczenia z czymś podobnym?
  • 26
@soqwd: a co z jakoscią snu? może jakoś podświadomie negatywnie to wpływa na organizm? nie macie problemów z rozdrażenieniem itp.?

@MaksymMaksymowicz: jak pisałam tam nie przejeżdzają towarowe, z tego co sie orientuje to przejeżdza tylko jakiś miejski pociąg i dość wyciszone te tory są
@ryyj: no właśnie takie opinie mnie martwią :D że niby ok, ale nie do końca i że "nie ma tragedii", ale noo jednak rozumiem, że na jakiś sposób jest to lekko uciążliwe i czy nie lepiej poczekać czy pojawiłoby się coś innego na horyzoncie za może pół roku czy rok
@lady_katarina: pomieszkiwałem przy torowisku o podobnym charakterze (wakacje u rodziny nad morzem). Mimo, że nie byłem przyzwyczajony, to pociąg w żaden sposób nie przeszkadzał, nawet nocą przy otwartych oknach. Tory były około 30m od kamienicy, stare torowisko, stare składy, pociągi towarowe.

Mieszkałem też w gorszych warunkach - hostel w Gdańsku jakieś 10m od tramwajowego torowiska, które było całkowicie rozwalone. Piski, łomoty, drgania, strzały, hamowanie, ruszanie... pierwszej nocy nie dało się spać
@lady_katarina: Sprawa jest prosta - takie sąsiedztwo obniża komfort życia i wartość mieszkania. Mieszkam w dużym i głośnym mieście ~800m od linii kolejowej, na dodatek jest ona z drugiej strony budynku. Często jest to najgłośniejszy hałas i przeszkadza. 100m od budynku nie kupiłbym chociażby dlatego, że jak będziesz to sprzedawać to żaden kupujący nie wybierze mieszkania bliżej torów, jeśli będzie miał w alternatywie takie gdzie ich nie ma.

Pamiętaj - na
@lady_katarina: to chyba zależy. Mam poniżej 400 m do linii towarowej i przy zamkniętych oknach nie słysze jej nigdy (ale fakt, że nie jestem w pierwszej linii budynków, a pociągi są kilka razy na dobę). W nocy przy otwartych oknach trochę się niesie, ale i tak jest kilkukrotnie ciszej niż na osiedlu z wielkiej płyty bliżej centrum miasta. Dowiedz się jakie okna są, bo jak podbita jest dźwiękoszczelność to nie będzie
Właśnie sobie przeanalizowałam, tam przejeżdża tylko jedna linia miejskiego pociągu, 2km od stacji, raczej krótkie, lżejsze i nowsze pociągi. Jeżdzą co 1-2h, trochę częściej w godzinach szczytu tj. 15-18, Ostatni koło 20 a pierwszy 5:20 także ogólnie myśle że na luzie da się to przeżyć